Artykuły

Horzyca jako krytyk teatralny

Właściwa forma nazwiska i imienia: Wilhelm Henryk Hořitza.

Pseud. i krypt.: Et., M.A., m.a., Konstanty Pretwic, Jerzy Śmigielski, W.H., wh., -wh-, zi, z.

Ur. 28 II 1889 we Lwowie, zm. 2 III 1959 w Warszawie.

Reżyser, dyrektor teatrów, kierownik literacki, wykładowca, redaktor, eseista, krytyk literacki, tłumacz, poeta, dramatopisarz. Krytyk teatralny.

Syn Wilhelma Edwarda Hořitzy, urzędnika samorządowego w Husiatynie, i Katarzyny Klementyny z Drosenów. Gimnazjum ukończył w Stryju (1908). Stu­diował w 1908-1914 na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu w Wiedniu germanistykę, filologię klasyczną i historię sztuki. Przygotowywał tezę doktorską nt. "Szekspir i Kleist". Po wybuchu I wojny światowej zgłosił się do Legionów Polskich i służył w nich do stycznia 1918 (wyszedł w stopniu sierżanta). W 1918 uczył języka niemieckiego w VII Gimnazjum we Lwowie i podjął pierw­sze próby literackie (ogłosił recenzję "Krzyku" Przybyszewskiego). W 1918-1921 odbywał służbę wojskową w Departamencie Gospodarczym Ministerstwa Spraw Wojskowych (otrzymał stopień kapitana).

Od 1919 publikował wiersze i recenzje literackie w "Pro arte" i "Zdroju". W 1920 wszedł w skład grupy poetyckiej Skamander, będąc jednocześnie członkiem komitetu redakcyjnego pisma o tej nazwie. W 1921 przełożył "Śmierć Dantona" Bühnera. Należał do komitetu kierującego scenką eksperymentalną "Elsynor". W 1922-1931 był wykładowcą historii dramatu oraz historii teatru powszechnego w Państwowej Szkole Dramatycznej (od 1923 Oddziału Dramatycznego Kon­serwatorium Muzycznego w Warszawie), a także - od 1929 - dyrektorem tej placówki.

W 1924-1926 pracował w Teatrze im. Bogusławskiego w Warszawie, najpierw jako sekretarz artystyczny i dramaturg, w drugim sezonie wchodząc, obok Le­ona Schillera i Aleksandra Zelwerowicza, w skład kierownictwa. Współdziałał w wystawieniu "Kniazia Patiomkina" Micińskiego, "Achilleis" Wyspiańskiego i "Róży" Żeromskiego, uczestnicząc w formowaniu się stylu teatru monumentalnego.

Ten nurt kontynuował w 1931-1936, kiedy objął dyrekcję Teatrów Miejskich we Lwowie. Współpracował tu z Schillerem, Edmundem Wiercińskiem, Wac­ławem Radulskim, Władysławem Daszewskim, Ottonem Axerem. Za dyrekcji Horzycy wystawiono na scenie lwowskiej m.in. "Dziady" Mickiewicza, "Kleopat­rę" Norwida, "Odprawę posłów greckich" Kochanowskiego, "Sen srebrny Salomei", "Samuela Zborowskiego" i "Księdza Marka" Słowackiego, "Nie-Boską komedię" Kra­sińskiego, "Wyzwolenie" i "Powrót Odysa" Wyspiańskiego, "Marchołta" Kasprowicza, "Bachantki" Eurypidesa, "Sen nocy letniej" i "Koriolana" Szekspira, "Życie snem" Calde­rona. Drugi dział repertuaru stanowiły sztuki współczesne, reprezentatywne dla awangardowych kierunków: Shaw, Pirandello, Chesterton, O'Neill, Brecht, Tre­tiakow, Marinetti. Horzyca inspirował wiele przedstawień, opracowywał insceni­zacje ("Kleopatra", "Wyzwolenie", "Odprawa posłów greckich"), zaczął też reżyserować. W 1932-1937 wydawał czasopismo "Scena Lwowska", które stanowiło dodatek do programów teatralnych i zawierało artykuły omawiające ważniejsze premiery. Opublikował tutaj wiele swoich szkiców.

W 1937-1939 wchodził w skład kierownictwa Teatru Narodowego i Nowego w Warszawie jako zastępca dyrektora (w pierwszym sezonie Ludwika Solskiego, w drugim - Zelwerowicza), a zarazem kierownik literacki. Powtórzył w Teatrze Narodowym sztuki z lwowskiego repertuaru: "Życie snem", "Człowieka, który był Czwartkiem". Wprowadził na scenę Szkołę obmowy Sheridana (w swoim prze­kładzie i inscenizacji) oraz "Nasze miasto" Wildera w neomisteryjnej inscenizacji Schillera.

W sierpniu 1938 w Stanach Zjednoczonych wygłaszał w wielu miastach dla Polonii amerykańskiej odczyt pt. "Rodowód teatru polskiego". W 1939 w Pań­stwowym Instytucie Sztuki Teatralnej przystąpił do eksternistycznego egzaminu reżyserskiego.

Równolegle z działalnością teatralną przez cały okres XX-lecia międzywo­jennego zajmował się pracą literacką oraz przekładami z języka angielskiego i niemieckiego. W 1924 na łamach "Sceny Polskiej" prowadził przegląd teatral­nych czasopism polskich i obcych, a w 1927 dział literacki w dzienniku "Epoka". Tłumaczył m.in.: opowiadania Conrada, sztukę Kaisera "Od poranku do północy", "Magię" Chestertona, "Wszyscyśmy tacy sami" Lonsdale'a, "Małżeństwo" Vaszary'ego. W 1927 wydał esej "Juliusz Słowacki. Dzieje ducha". Od 1928 do 1937 redago­wał miesięcznik społeczno-literacki "Droga". Ogłosił w nim szkice o Żeromskim, Norwidzie, Wyspiańskim. Przy piśmie założył w 1930 "Bibliotekę Dramatyczną". W tym samym roku wydał zbiór szkiców literackich pt. "Dzieje Konrada" (m.in. o Norwidzie, Wyspiańskim, Lechoniu). W 1935 ogłosił esej "Aleksander Zelwero­wicz". W 1937-1939 wspólnie z Romanem Kołonieckim i Józefem Czechowiczem redagował tygodnik społeczno-kulturalny "Pion".

W kadencji 1930-1935 był posłem w Sejmie Ustawodawczym z ramienia Bez­partyjnego Bloku Współpracy z Rządem.

Okres II wojny światowej spędził w Warszawie. Pracował jako tłumacz w Wydziale Gospodarczym Miejskiego Urzędu i wykładał historię literatury na taj­nych kursach w szkołach magistrackich. W 1943-1944 redagował z Ferdynandem Goetlem konspiracyjne pismo "Nurt". Pisał wierszem dramaty o Aleksandrze Wielkim, Cezarze, Wilsonie (spłonęły razem ze wszystkimi zbiorami Horzycy podczas powstania warszawskiego).

Po upadku powstania przedostał się do Krakowa, gdzie brał udział w odradza­jącym się życiu teatralnym. Od marca do września 1945 był zastępcą dyrektora Karola Adwentowicza w Teatrze im. Wyspiańskiego w Katowicach. Reżyserował "Zemstę" Fredry na inaugurację sezonu.

W 1945-1948 kierował Teatrem Ziemi Pomorskiej w Toruniu. Realizował tu program artystyczny, który można określić jako "Teatr Narodowy w małym mieście". Linię repertuarową wyznaczał wielki dramat polski i światowy: pra­premiera "Za kulisami" Norwida, "Sen nocy letniej" oraz "Romeo i Julia" Szekspira, "Wesele" Wyspiańskiego, "Orfeusz" Świrszczyńskiej, "Magia" Chestertona, "Dwa teatry" Szaniawskiego, "Życie snem" Calderona, "Pugaczow" Jesienina, "Cezar i Kleopatra" oraz "Major Barbara" Shawa. Horzyca sam inscenizował te spektakle, kontynuując nurt polskiego teatru monumentalnego. Był to teatr antynaturalistyczny, nawią­zujący do misterium i moralitetu oraz do sceny elżbietańskiej. Najważniejszym elementem spektaklu było słowo, które miało inspirować wyobraźnię widza i upo­dabniać przedstawienie do obrzędu. W sezonie 1947/48 kierował również Teatrem Miejskim w Bydgoszczy. W sezonie 1948/49 był dyrektorem Teatru Polskiego w Poznaniu i filii w Gorzowie. Od września 1949 został dyrektorem i kierownikiem artystycznym przedsiębiorstwa pn. Państwowy Teatr Polski w Poznaniu (4 sceny: Teatr Polski, Nowy, Komedii Muzycznej, Objazdowy). Powtórzył szereg inscenizacji toruńskich, m.in. "Sen nocy letniej", "Pugaczowa", "Mozarta i Salieriego" Puszkina, "Wilki w nocy" Rittnera. Reżyserował m.in. "Hamleta" Szekspira, "Fedrę" Racine'a, "Czarującą szewcową" Lorki. W lutym 1951 pod naciskiem władz mu­siał zrezygnować z dyrekcji poznańskiej, bowiem jego polityka repertuarowa oraz misteryjno-poetycki styl inscenizacji nie mieściły się w obowiązujących kanonach socrealizmu.

Przez rok był w Teatrze Narodowym w Warszawie zastępcą kierownika artys­tycznego. W kwietniu 1952 został głównym reżyserem, a od sierpnia dyrektorem Państwowych Teatrów Dramatycznych we Wrocławiu. We wrześniu 1953 zwol­niony ze stanowiska dyrektora, pozostawał na umowie reżysera we Wrocławiu, a od kwietnia 1955 - w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Odsunięcie od sceny znosił z godnością. Reżyserował w radiu. Dużo pisał, m.in. dramat o Mozarcie "Pożegnanie", wspomnienie o współpracy z Leonem Schillerem, szkic o Ryszardzie Ordyńskim.

Po przełomie październikowym został od sezonu 1957/58 dyrektorem Teatru Narodowego w Warszawie. Wznowił swoje dawniejsze spektakle: "Fedrę" i "Wyzwo­lenie", zrealizował "Księcia Homburgu" Kleista. Ostatnią pracą reżyserską Horzycy było wznowienie toruńskiej inscenizacji "Za kulisami", połączonej z "Miłością czystą u kąpieli morskich" Norwida.

Z całą działalnością teatralną Horzycy związane były prace literackie. W pro­gramach, prasie codziennej, pismach literackich i teatralnych ogłaszał komentarze do swoich inscenizacji, eseje o sztukach, szkice o dramatopisarzach, wyjaśniał politykę repertuarową, przypominał wydarzenia z historii teatru, kreślił sylwetki aktorów i reżyserów. Osobne miejsce zajmują studia, artykuły i eseje dotyczące teatru monumentalnego.

Recenzentem teatralnym został na początku drogi twórczej w 1921 w "Ska­mandrze" (od z. 14-15). Twierdził, że z przypadku, "gdyż wszyscy uchylili się od tego działu". Pisał recenzje regularnie do 1922 (do z. 19). Zrezygnował z tego zajęcia prawdopodobnie w wyniku konfliktu z redakcją. Potem recenzował spektakle teatralne dorywczo; kilkakrotnie w "Drodze", kiedy objął redakcję tego miesięcznika. Po 30-letniej przerwie zrecenzował przedstawienia obejrzane za granicą.

Jest to dorobek recenzencki skromny ilościowo, jednak ważny ze względu na miejsce w historiozofu teatralnej Horzycy. Był on bowiem niezwykle monolitycz­ny w swoich dążeniach i w swoim stylu teatralnym. Już w pierwszych tekstach krytycznoteatralnych określił pogląd na rolę teatru w społeczeństwie ("jedynej kazalnicy współczesnej, mającej jeszcze niezawodną władzę nad duszami"), zali­czając go do miejsc, w których publiczność winna szukać "prawdy i objawienia". Aktora uznawał - jak w epoce Młodej Polski - za kapłana sztuki, a pomiędzy sceną i widownią oczekiwał obrzędowej wspólnoty odczuć.

Za "prawdziwą rzeczywistość teatru" uważał dramat. Dobitnie wykładał swoje credo teatralne: "Osią, kością pacierzową i podstawą naszego teatru współczesne­go może i musi być wielki repertuar. On jest jedynym rzeczywistym a potężnym słupem, zdolnym utrzymać na sobie ciężar sklepienia teatru polskiego". Ponieważ nowa rzeczywistość polska nie stworzyła jeszcze własnego wyrazu epoki, wszel­kie nowatorstwo winno powstawać w symbiozie z tradycją. Z przyznania prymatu w teatrze dramatowi wynikało odrzucenie teatru formalnego: "Ton podaje poeta i z tonu tego, z widzenia poetyckiego wyrosnąć musi organiczne ujęcie formalne w kategoriach teatru: od tego, co się na scenie ucieleśnia, zależne jest, jak się to w ciało obleka". I ostrzej: "doktryna supremacji teatru [...] jest [...] typowym wytworem ubocznym upadku dramatu".

Horzyca był krytykiem piszącym z wewnętrznej potrzeby i poczucia misji. Nie kierował się żadnym obowiązkiem wobec publiczności czy programem pis­ma. Recenzując spektakle, nie wybierał ich według kryterium reprezentatywności. Najczęściej pokazywał zjawiska znajdujące się poza głównymi nurtami teatralny­mi.

Szczególne zainteresowanie Horzycy wzbudzały wszelkie formy misteryjne. Za cechy misterium uznawał "uczucie metafizyczne, tj. poczucie dziwności i cudu istnienia", obrzędowe środki wyrazu, wspólnotę przeżycia między sceną a widow­nią, religijny patos, synchronizm przestrzeni widowiskowej, muzyczność interpre­tacji aktorskiej. Doszukiwał się tych cech w spektaklach "Dziadów", "Pragmatystów" Witkacego, "Golema", "Szopki" Or-Ota, "Wesela na Kurpiach" Skierkowskiego, a nawet "Makbeta" Szekspira.

Opisując spektakl stosował kryterium zgodności dramatu z jego realizacją sce­niczną. Dawał ocenę "celowości konstrukcji reżyserskiej", stylu aktorskiego, ges­tu, układu scen zbiorowych, dekoracji. Usprawiedliwiał np. w "Śnie" Kruszewskiej wizyjną, kubistyczną, mechaniczną w głosie i geście inscenizację Wiercińskie­go. Nie zgadzał się natomiast w ocenie spektaklu "Ulicy dziwnej" Czyżowskiego na "abstrakcyjną" reżyserię Dobrodzickiego, dostrzegając w niej proces defor­macji dramatu i gestu. Z drugiej strony był wrogiem dosłowności i naturalizmu, szczególnie w scenografii. Z tego też powodu chętnie zajmował się baletem i pan­tomimą, wyjaśniając, że "jest to właściwie jedyna odmiana teatru europejskiego, której arealizm posunął się aż do umowności".

Sprawozdania z poszczególnych przedstawień często stawały się dla Horzycy podstawą do poruszenia zagadnień o charakterze ogólniejszym. Zabierał głos w sprawie repertuaru teatrów warszawskich, postulował stworzenie sceny dla mło­dych dramatopisarzy i dopuszczenie na nią obcego dramatu eksperymentalnego. Zastanawiał się nad programem Reduty, założeniami teatru popularnego i formal­nego, nad rolą Teatru Narodowego, poziomem artystycznym baletu polskiego. Zamieszczał uwagi o komedii i tragedii, o swoistości wiersza na scenie.

Recenzje teatralne Horzycy wyróżniały się na tle powszechnej praktyki recen­zenckiej. Miały charakter eseju o głębokim podłożu filozoficznym i erudycyjnym.

Zajmowały się istotą zjawiska, ograniczając funkcje informacyjne i perswazyjne.

W sposobie myślenia i postawie krytycznej był Horzyca bliski pisarstwu Brzo­zowskiego, co stanie się wyraźne w późniejszych szkicach krytycznoliterackich. Wspólny obu krytykom był patos etyczny, poczucie odpowiedzialności za każdą dziedzinę działania ludzkiego, przenoszenie krytyki na płaszczyznę moralną, uz­nawanie czynu za miarę wartości sztuki. "Jeśli Polska będzie naprawdę i głęboko twórcza w każdej dziedzinie - twierdził Horzyca - wtenczas [...] powstanie i wielki teatr polski". Miał wysokie pojęcie o roli sztuki. Uważał ją za samookreślenie się narodu.

Recenzje Horzycy cechowała młodopolska maniera stylistyczna, wyrażająca się w emocjonalności, profetyczności, poetyckim słownictwie i figurach stylis­tycznych. W okresie XX-lecia międzywojennego cechy te sprawiały już wrażenie anachroniczne.

W 1957 Horzyca okazjonalnie powrócił do recenzji teatralnej. Były to relacje z Festiwalu Słoweńskiego Teatru Narodowego w Lublanie i z pobytu w Wiedniu. Przedstawiając opisy obejrzanych spektakli, zwracał uwagę na poziom rzemiosła aktorskiego, stosunek do tradycji, wykorzystanie środków filmowych. Zatrzymał się nad istotą musicalu amerykańskiego, uznając ten gatunek za znak czasu.

Kończył relację wnikliwym postulatem: "Spojrzenie w twarz i na twórczość innych narodów może nam, którzy jesteśmy nieuchronnie związani tysiącletnią tradycją z pewnym procesem cywilizacyjnym i kulturalnym, oddać w obecnym położeniu ogromne usługi w każdej dziedzinie: w teatrze też".

DOKUMENTACJA

II. PUBLIKACJE PRASOWE

2. Wypowiedzi ogólne o teatrze

Refleksje na temat Reduty, Skam. 1922, z. 16; O kryzysie w dramacie, jw., z. 18; O nowy balet, jw., z. 19; Teatry warszawskie, Droga 1927, nr 1-3; O trybunę dla nowej sztuki teatralnej, jw., 1928, nr 4.

4. Dramaturgia polska

K. CZYŻOWSKI: Ulica dziwna, Skam. 1922, z. 18. - A. FREDRO: Zemsta, Sł. pol. 1930, nr 298. -W. GRUBIŃSKI: Lenin, Skam. 1921, z. 14-15. - Z. KAWECKI: Balwierz zakochany, Kur. pol. 1921, nr 194, 195. - F. KRUSZEWSKA: Sen, Droga 1928, nr 4. - A. MICKIEWICZ: Dziady, Skam. 1922, z. 16. - S. MIŁASZEWSKI: Farys, Droga 1927, nr 4-5. - J. NIEMCEWICZ: Powrót posła, Sł. pol. 1930, nr 298. - A. OPPMAN (Or-Ot): Szopka warszawska, Skam. 1922, z. 17. - S. PRZYBYSZEWSKI: Mściciel, Droga 1927, nr 1-3. - W. SKIERKOWSKI: Wesele na Kurpiach, jw., 1928, nr 6. - A. SŁONIMSKI: Murzyn warszawski, jw., nr 11. - S. WITKIEWICZ: Pragmatyści, Skam. 1922, z. 17. - K. WROCZYŃSKI: Dzieje salonu, jw., 1921, z. 14-15. - S. WYSPIAŃSKI: Lelewel, Droga 1928, nr 11; Noc listopadowa, Skam. 1922, z. 16.

5. Dramaturgia obca

L. ANDREJEW: Ten, którego biją po twarzy, jw., z. 18. - I. CANKAR: Kuszenie w dolinie św. Floriana, Parobcy, Teatr 1957, nr 9, 10. - P. CLAUDEL: Księga o Krzysztofie Kolumbie, Now. sygn. 1957, nr 17; Spoczynek dnia siódmego, Droga 1928, nr 11. - O. DYMOW: Śpiewak własnej niedoli, Kur. pol. 1925, nr 178. - H. GHÉON: Pasterka wśród wilków, Wiad. lit. 1925, nr 4. - Golem [oprac. A. Marek], Droga 1928, nr 6. - B. KREFT: Krainscy komedianci, Kreatury, Teatr 1957, nr 9, 10. - A. LINHART: Maticek się zeni, jw. - A. MILLER: Widok z mostu, Wspomnienie dwóch poniedziałków, jw. - MOLIER: Chory z urojenia, Skam. 1921, z. 14-15; Małżeństwo z musu, Sganarelle, Szkoła żon, Teatr 1957, nr 9, 10. - J. NESTROY: Chcę sobie pohulać, Now. sygn. 1957, nr 17. - C. PORTER: Kiss me Kate, jw. - W. SZEKSPIR: Henryk IV, Jak wam się podoba, Teatr 1957, nr 9, 10; Makbet, Kur. pol. 1923, nr 70. - I. VOJNOVIĆ: Maskarada na poddaszu, jw., 1925, nr 178; Wieczornica w czytelni, Teatr 1957, nr 9,10.

6. Varia. Balet i pantomima

Bajka, Droga 1923, nr 2-3; Narcyz, Skam. 1922, z. 19; Pudło z zabawkami, jw.; Welon Pierrotki, Droga 1923, nr 2-3; Wierność mimo woli, jw.

III. LITERATURA PRZEDMIOTU

1. Opracowania ogólne

L. KUCHTÓWNA: Wilam Horzyca (1889-1959). Kronika życia i działalności, Pam. teatr. 1989, z. 2-4. - Bibliografia publikacji Wilama Horzycy, oprac. W. DUDZIK, jw.

2. Opracowania szczegółowe

D. RATAJCZAK: Recenzje teatralne Wilama Horzycy (1921-1930), jw., przedr.: Kry­tycy teatralni XX wieku. Portrety i światopoglądy, pod red. E. Udalskiej, Wrocław 1992.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji