Artykuły

Zwierzenia przy muzyce o północy

- W domu nuci mój mąż. Nie pozwala mi śpiewać, twierdząc: niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. Rozmowa z GRAŻYNĄ BRODZIŃSKĄ, gwiazdą polskiej operetki.

"Znak Zodiaku:

Nie widać? Byk. Byk jest stworzeniem bardzo łagodnym, dopóki go się nie drażni.

Atakuje tylko w ostateczności.

stan cywilny:

Mężatka. Mąż aktor, Damian Damięcki.

hobby:

Moim hobby jest mąż Damian, zbieram dla niego przepisy kulinarne.

wady:

Myślę, że lenistwo. Kiedykolwiek mówię o moim lenistwie, to wszyscy się

śmieją, wiedząc, że jestem bardzo pracowita.

zalety:

Nie lubię mówić o sobie, wolę jak mówią inni. Na pewno profesjonalizm. W

domu jestem taka porządziucha. Staram się utrzymać w domu porządek, mając

partnera powodującego często artystyczny nieład.

w domu:

Urodziłam się w Krakowie. Mieszkałam tam tylko kilka lat, gdyż rodzice, artyści,

otrzymali angaż do teatru w Szczecinie. Mama była znakomitą tancerką, później

aktorką, śpiewaczką i piękną kobietą. Tato byt świetnym śpiewakiem, tenorem,

reżyserem, później dyrektorem muzycznych teatrów w Szczecinie i Lublinie. Już

od berbecia chętnie przebywałam w teatrze na próbach i spektaklach muzycznych.

Marzyłam, żeby zostać tancerką, a później chciałam być dziennikarką. Przez cały

czas szkoły podstawowej równolegle chodziłam do szkoły baletowej. Z tego

okresu najbardziej zapamiętałam przeboje legendarnej grupy The Beatles i wielki

przebój Żółta łódź podwodna, który śpiewał pod oknem mój platoniczny

narzeczony.

Uczęszczałam do Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. W domu byłam

bardzo krótko trzymana przez ojca, który mnie bardzo kochał i bardzo mu za to

dzisiaj dziękuję. Kiedy zaczęto być coraz przyjemniej na prywatce, musiałam

wracać do domu punktualnie o dziewiątej wieczorem. Pamiętam koncert

Czerwonych Gitar na stadionie. Bardzo dziwiłam się, że widzowie zachowują się

dziko, strasznie wykrzykując i machając marynarkami. Byłam bardzo pilną, bardzo

ambitną, pracowitą uczennicą, można powiedzieć kujonem. Bardzo odpowiadały

mi przedmioty humanistyczne. Nie znosiłam matematyki, chemii i fizyki.

studia:

Co prawda złożyłam papiery do Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, ale tuż

przed egzaminami wstępnymi otrzymałam propozycję nauki w słynnym Studium

Muzycznym w Gdyni, prowadzonym przez wybitnego pedagoga, Danutę

Baduszkową. To było jakby połączenie szkół: muzycznej, baletowej i

dramatycznej. Nauka trwała pięć lat. Podczas zajęć mieliśmy zarazem część

praktyczną, występy na profesjonalnej scenie muzycznej. Tak więc nauka i

występy wypełniały prawie całą dobę. Mieszkałam w służbowym pokoiku. Trzeba

było palić w piecu, a zimą zamarzała woda w łazience. Na początku śpiewałam w

chórze i już na przełomie pierwszego i drugiego roku otrzymałam pierwszą rolę

księżniczki w operetce Franciszka Lehara Kraina uśmiechu. Tą rolą także na

scenie debiutowała moja mama. Otrzymałam jeszcze kilka pierwszoplanowych

ról, ale tuż po ukończeniu szkoły przeniosłam się do Teatru Muzycznego w

Szczecinie, gdzie na jednej scenie, w jednym musicalu Wasowskiego i Przybory

Machiavelli zagrałam rolę córki, wraz z moją mamą, kreującą rolę matki. Była to

duża atrakcja dla publiczności, która przychodziła obejrzeć i posłuchać dwie

Brodzińskie.

nucę sobie;

Tak, często nucę sobie, ale w domu nuci mój mąż. Nie pozwala mi śpiewać,

twierdząc: - niech każdy robi to, co potrafi najlepiej.

rano i wieczorem:

Mąż i ja bardzo się różnimy. On chodzi bardzo późno spać, a ja wolę wcześnie

zasypiać. Z reguły wstaję około dziewiątej rano. Wtedy najlepiej nastrajają mnie

spokojne, łagodne piosenki Roda Stewarta, a przede wszystkim głos Placido

Domingo, którego kocham. Wieczorem najczęściej muszę słuchać pięknych

romansów rosyjskich, uwielbianych przez małżonka.

na chandrę:

Oczywiście, jestem takim samym, normalnym człowiekiem jak wszyscy.

Rzadko miewam chandrę, ponieważ urodziłam się trzeciego maja i jestem

dziewczyną słońca. Jestem radosną, a nawet niepoprawną optymistką. Na

złe samopoczucie najlepiej działa dobra muzyka, tylko nie agresywna.

Czytelnikom i radiosłuchaczom, w przypadku chandry, polecam utwór Funiculi,

funicula z mojej ostatniej płyty Grażyna Brodzińska - śpiewaj, kochaj...

w samochodzie:

Jeżdżę dość ostro. Słucham w samochodzie radia, głównie wiadomości. Dużą

radość sprawiają mi przeboje takich gwiazd, jak Aretha Franklin i Ray Charles.

jestem dumna:

Jestem dumna, że wybrałam ten zawód, bo robię to, co sprawia mi ogromną

przyjemność. Jestem dumna, że jestem zapraszana na wiele występów, że

jestem oklaskiwana zawsze przez komplet publiczności. Dużą radość

sprawiła mi wiadomość, że na ostatni mój koncert w Filharmonii Pomorskiej w

Bydgoszczy bilety rozeszły się błyskawicznie.

piosenka kabaretowa:

Mam w swoim repertuarze także piosenki kabaretowe. Uwielbiam twórczość

Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Do tych cudownych tekstów i

znakomitej muzyki dochodzi jeszcze genialna interpretacja wielu gwiazd

polskiego teatru. Trudno je wszystkich wymienić, ale na pewno chętnie

posłucham Ireny Kwiatkowskiej i Jana Kobuszewskiego.

czuję sentyment, bo mi się kojarzy:

Pamiętam mój wspólny koncert z Damianem. Śpiewałam piosenki kabaretowe

Taka mała, Ja się boję sama spać. Kątem oka widziałam za kulisami Damiana,

kiedy patrzył na mnie. W momencie, kiedy się kłaniałam i schodziłam ze sceny,

już go nie było. Nie byt nachalnym mężczyzną, wiedział, jak należy ze mną

postępować, żeby mnie nie zrazić.

utwór powodujący erotyczny nastrój:

Taki nastrój powoduje na pewno sentymentalna muzyka instrumentalna lub

romantyczne piosenki w wykonaniu Nat King Cole'a.

marzę o płycie:

Moim marzeniem jest nagranie wspólnej płyty z genialnym tenorem Placido

Domingo. Mimo że jest gwiazdą pierwszej wielkości, jest człowiekiem ciepłym,

skromnym, po prostu cudownym. Posiada bardzo zróżnicowany repertuar, od arii

operowych po pieśni i piosenki. Nie wiem, czy podczas takiego nagrania nie

zemdlałabym z wrażenia.

dedykacja:

Będą to utwory z mojej ostatniej płyty. Małżonkowi dedykuję W tę noc, tacie -

Miasto moich marzeń, ponieważ urodził się w Wiedniu, a mamie Przetańczyć całą

noc, gdyż mama była znakomitą Elizą w My Fair Lady".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji