Artykuły

Kraków. Od jutra VII Dni Tischnerowskie

Śmietanka polskich artystów, najtęższe polskie głowy i włoski gość prof. Rocco Buttiglione wezmą udział w VII Dniach Tischnerowskich, które startują już w środę.

W programie VII Dni Tischnerowskich najwięcej znajdziemy dyskusji i wykładów. Wygląda na to, że ich uczestnicy będą mieli o co się spierać. - Formuła rozmowy jest bardzo ważna - zaznacza Wojciech Bonowicz z "Tygodnika Powszechnego". - Tematem dwóch paneli będzie kapłaństwo. W Instytucie Myśli Józefa Tischnera trwa w tej chwili dyskusja na temat tego, co ksiądz profesor powiedziałby w takim trudnym dla Kościoła momencie, jaki mamy w tej chwili. Nie tylko z powodu lustracji, bo ujawniła ona też inne problemy: władzy czy zaufania. Ludzie coraz częściej pytają, czy instytucja Kościoła nadąża za tym, czego powinna uczyć. Pytań jest dużo.

Jednym z tematów będzie też solidarność - zarówno ta pisana małą, jak i dużą literą. Wykład "Etyka pracy, etyka solidarności: Polska 1980 - Europa 2007" z cyklu "Colloquia Tischneriana" wygłosi zagraniczny gość imprezy prof. Rocco Buttiglione. Nad ideą solidarności dzisiaj w ramach tradycyjnej już Jaskini Filozofów zastanawiać się będą Mirosława Grabowska, Rocco Buttiglione, Karol Modzelewski, Zbigniew Stawrowski, Adam Workowski (prowadzenie: Dobrosław Kot).

- Chyba nie trzeba szczególnie wyczerpująco tłumaczyć, że myśl Tischnera jest właśnie dziś szczególnie potrzebna - twierdzi Łukasz Tischner, sekretarz redakcji miesięcznika "Znak", bratanek księdza profesora. - Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w Kościele, na kryzys, który wiąże się z utratą przezeń autorytetu, spojrzeć na wycofywanie się ludzi w prywatność, ucieczkę od polityki czy od zaangażowania w życie obywatelskie. Myśl Tischnera jest pomocą. Budzi nadzieję, że da się coś zrobić, że można coś zrobić i że warto coś zrobić.

VII Dni Tischnerowskie rozpoczną się w środę mszą świętą w intencji księdza profesora w kościele św. Anny, a zakończą w sobotę zabawą przy muzyce góralskiej w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. W międzyczasie czeka nas m.in. uroczyste wręczenie nagrody miesięcznika i wydawnictwa Znak im. ks. Tischnera ufundowanej przez Ergo Hestię oraz stypendium im. ks. Tischnera przyznawanego przez Instytut Nauk o Człowieku w Wiedniu (w tym roku w gronie laureatów znaleźli się brat Moris Maurin, prof. Władysław Stróżewski oraz Rafał Dutkiewicz), a także przegląd filmów, nad którym pieczę sprawować mają Jerzy Stuhr i Wojciech Bonowicz.

Będzie też spektakl "Kabaret filozoficzny, czyli wariacje tischnerowskie" według scenariusza i w reżyserii Artura "Barona" Więcka, z muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza. Wystąpią w nim Monika Babecka, Krzysztof Globisz, Jerzy Trela oraz studenci PWST. - Tischner nie zostawił gotowego materiału scenicznego - wyjaśnia ,,Baron". - Jako filozof pracował w żywiole prawdy, a scena to żywioł piękna. W jego twórczości nie ma wielu rzeczy, które nadają się do przełożenia na język teatru. Bazą dramaturgiczną stała się dla nas "Historia filozofii po góralsku", bo są tam dialogi, sceny, postacie. Ale w tę bazę zostały wpasowane jeszcze różne inne teksty Tischnera, wiersze góralskie, np. Wandy Czubernatowej, oraz napisane przeze mnie dialogi. Chcemy przede wszystkim przypomnieć tę Tischnerowską energię i zastanowić się, dlaczego był on tak bardzo kochany przez wszystkich.

Szczegóły na www.tischner.pl oraz we wtorek w "Tygodniku Powszechnym" i specjalnym dodatku do "Gazety Wyborczej".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji