Wierszalin o sobie
11 maja o godz. 18 Teatr Wierszalin w Supraślu zaprezentuje najnowszą premierę - spektakl "Wierszalin. Reportaż o końcu świata" w reżyserii Piotra Tomaszuka. Przygotowanie przez teatr spektaklu na podstawie książki Włodzimierza Pawluczuka "Wierszalin. Reportaż o końcu świata" jest działaniem nowatorskim w skali lokalnej i krajowej, poszerzającym w sposób interesujący ofertę repertuarową Teatru Wierszalin o nieobecny do tej pory nurt antropologiczny. Spektakl tematycznie będzie prezentował literaturę faktu, popularyzując książkę Włodzimierza Pawluczuka - pisze AŁ w portalu Wrota Podlasia.
Nawiąże również do źródła inspiracji utworzenia Teatru Wierszalin. To właśnie z publikacji "Wierszalin. Reportaż o końcu świata" reżyser i twórca teatru - Piotr Tomaszuk - zaczerpnął jego nazwę.
Przygotowywany spektakl oprócz zwrócenia się ku wartościowej tematyce, da również odpowiedź widzom i miłośnikom Teatru Wierszalin na zadawane często pytanie dotyczące etymologii nazwy teatru.
Książka "Wierszalin. Reportaż o końcu świata", na której opiera się spektakl, to zbiór esejów poparty opublikowanymi dokumentami, takimi jak fragmenty parafialnych kronik, wywiadów przeprowadzonych z żyjącymi świadkami pamiętającymi działalność Eliasza Klimowicza. Dokumentuje ona niewątpliwy fenomen, jakim z socjologicznej i antropologicznej perspektywy okazała się kultura i religijność ludności zamieszkującej polsko - białoruskie pogranicze. Książka egzemplifikowała wyjątkowo "niewdzięczną" i trudną do propagowania w czasach PRL-u tezę o nie dającym się wykorzenić z ludzi "prostych" mistycyźmie oraz o głęboko religijnym nastawieniu człowieka do otaczającej go rzeczywistości, a także o dominującej wśród "ludu" millenartystycznej i "niepoprawnej", bo jednoznacznie apokaliptycznej, interpretacji historycznych przemian zachodzących na przestrzeni XX wieku.
Choć premiera spektaklu będzie trwała trzy dni, nie można już dostać biletów, a najbliższe przedstawienia odbędą się 24, 26 i 27 maja o godzinie 18.00.
