Chcę dać szansę każdemu aktorowi
- Muszę stworzyć coś w rodzaju przedsiębiorstwa funkcjonującego jak zegarek, aby unieść ciężar zamierzeń - mówi JACEK BUNSCH, nowy dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni.
Z Jackiem Bunschem [na zdjęciu], nowym dyrektorem Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni, rozmawia Monika Kosińska
Okazuje się, że z Gdynią ma pan rodzinne związki.
- Owszem. Mój stryj, Ali Bunsch, był związany z wybrzeżowymi teatrami, więc pamiętam Gdynię z lat dziecięcych. Wtedy wydawała mi się szarym miastem, ale teraz po prostu rozkwita. I bardzo mi się podoba.
Dzisiaj [1 września] pierwszy dzień dyrektorowania. Jak nastrój i plany?
- Nastrój bardzo dobry. Czeka mnie dużo pracy związanej z nową koncepcją repertuaru, jak i teatru. Najpierw jednak muszę stworzyć coś w rodzaju przedsiębiorstwa funkcjonującego jak zegarek, aby unieść ten ciężar zamierzeń. Na pewno planujemy więcej premier, ale i dobre liczenie pieniędzy.
Czym zaczniemy więc nowy sezon?
- Na początek Wizytą starszej pani z Haliną Winiarską w roli Klary Zachanassian i naprawdę cieszę się, że udało się pozyskać tak wspaniałą aktorkę. Potem premiera dla dzieci i młodzieży, czyli 101 dalmatyńczyków. Chciałbym, aby w naszym teatrze zaistniał nurt edukacyjny. Wydaje mi się bowiem, że najwyższy czas zacząć wychowywać teatralną publiczność, i to od najmłodszych lat.
Namawia pan do współpracy także ludzi uznanych w świecie kultury i sztuki
- Chciałbym, by Piotr Łazarkiewicz zrobił tu Kartotekę Różewicza oraz zamierzam namówić do pewnego przedsięwzięcia Jana Szurmieja. Jednak myślę też o współpracy z młodymi zdolnymi ludźmi, jak np. Mają Kleczewską, która zrobiłaby Poskromienie złośnicy, ale w takim bardzo współczesnym wymiarze. A na przyszłoroczną Scenę Letnią proponujemy Don Kichota. Chciałbym też, aby teatr prowadził działalność impresaryjną i pojawiali się tu ciekawi goście.
Szykują się zmiany w zespole?
- Pracę zaczynam przede wszystkim od prób. Przez najbliższy sezon chcę dać szansę każdemu aktorowi. Pewnie pojawią się jakieś nowe twarze i pewnie nie zabraknie niespodzianek. Na razie zaczynamy nowy sezon i podejmujemy kolejne wyzwania.
