Artykuły

Słupsk. Koniec dyktatorskich rządów Semotiuka

To już pewne. Dyrektor słupskiego Teatru Nowego Bogusław Semotiuk [na zdjęciu] odchodzi. Nikt nie chce zdradzić dlaczego.

Pod jego wodzą teatr wystawił wiele dobrych sztuk. - Osiągnęliśmy to, co chcieliśmy - przyznaje jeden z pracowników słupskiego NT. - Nie chcemy mówić o naszych wewnętrznych brudach, bo na tym ucierpiałby tylko teatr, a zdecydowanie nie chcemy jego likwidacji.

Czara goryczy wobec dyrektora przelała się podczas premiery "Sindbada Żeglarza". Semotiuk miał w kuluarach w wulgarny sposób krzyczeć na pracownice teatru, że źle przygotowały wyjście dzieci z kwiatami na scenę.

Rozgoryczeni pracownicy zebrali podpisy pod petycją odwołania szefa. We wtorek wieczorem spotkali się z prezydentem Słupska Maciejem Kobylińskim.

To wówczas zdecydował on o dalszym losie dyrektora: - Pan Semotiuk złożył podanie o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, które przyjąłem - powiedział wczoraj Kobyliński. - Na moją decyzję miało wpływ wiele czynników, między innymi ocena pracy dyrektora i stosunków panujących w teatrze.

Nie chciał jednak mówić o konkretach.

Przypomnijmy, że już w ubiegłym roku pisaliśmy o fatalnej atmosferze panującej w NT. Chodziło o taśmę z filmem pornograficznym, którą dyrektor puścił w autobusie podczas powrotu załogi teatru z tournée. Nie chciał jej wyłączyć mimo protestów kobiet. Wtedy ratusz bronił dyrektora - uznając, że był to element próby teatralnej.

Dziś osoba, która nas poinformowała o tym zdarzeniu, już w teatrze nie pracuje. - Domyślił się, że to ja. Odsunął mnie od spektaklu. Wiedziałam, co się święci, i że mnie odsunie od wszystkiego. Sama złożyłam wypowiedzenie - mówi nam dzisiaj. - Cieszę się, że to się skończyło. Szkoda, że tak późno.

Sam Semotiuk nie chce rozmawiać o sprawie.

* * *

Nasz komentarz:

Jesienią opisałem dyktatorskie rządy Semotiuka. Ratusz zbył to śmiechem. Dyrektor na konferencji prasowej wywalił nogi na stół. Jego zarobki kształtowały się na poziomie prezesów spółek miejskich. Tyle płaciliśmy za średnią sztukę.Wszystko za aprobatą ratusza, który wiedział, że Semotiuk przekracza wszelkie normy w stosunkach międzyludzkich. Dlatego nie będzie oklasków dla prezydenta za decyzję. Nie będzie też oklasków dla załogi NT, bo ci, którzy chcieli wcześniej mówić prawdę, są na lodzie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji