Zwykły chłopak z Ostrowca Swiętokrzyskiego
- Nie byłem dobrym uczniem, ledwo przebrnąłem przez maturę, a egzamin do szkoły teatralnej był jedynym, gdzie nie trzeba się było uczyć. Wystarczyło powiedzieć dwa wiersze i przeczytać kawałek prozy. Zdałem już przy pierwszym podejściu, co dla mnie, zwykłego chłopaka z Ostrowca Świętokrzyskiego, było spełnieniem najskrytszych snów - mówi MIROSŁAW BAKA, aktor Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
Pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego aktor Mirosław Baka dołączył tydzień temu do grona gwiazd, które na stałe uwiecznione zostały na słynnej Promenadzie Gwiazd w Gdańsku.
Podczas trwającego w pierwszy weekend lipca w Gdańsku Festiwalu Gwiazd Mirek odcisnął swoją dłoń, a płaskorzeźba z odciskiem została wmurowana na promenadzie. Mirosław Baka, którego oglądamy w roli komisarza Szajbińskiego w serialu "Fala zbrodni", urodził się i wychowywał w Ostrowcu Świętokrzyskim. Studiował w Warszawie i Wrocławiu, mieszka i pracuje w Gdańsku. - Ze wszystkich miejsc w Polsce, w których byłem, Gdańsk mi najbardziej odpowiada - mówi. -Tam się zadomowiłem, tam są moje ulice i dzielnice. Tam jest fajnie. Kocham to miasto.
Aktor niechętnie wraca wspomnieniami do rodzinnego Ostrowca, z którego "wyrwał się" prawie dwadzieścia lat temu... - W mieście takim jak Ostrowiec Świętokrzyski młody człowiek może mieć jedynie... marzenia - twierdzi Mirosław Baka. - Ale, żeby je zrealizować, musi "emigrować". Miałem jako młody chłopak wiele cudownych marzeń i wiem, że gdybym został w Ostrowcu, ciągle bym tylko marzył. Uciekłem, bo chciałem dać sobie szansę. Nie byłem dobrym uczniem, ledwo przebrnąłem przez maturę, a egzamin do szkoły teatralnej był jedynym, gdzie nie trzeba się było... uczyć. Wystarczyło powiedzieć dwa wiersze i przeczytać kawałek prozy. Zdałem już przy pierwszym podejściu, co dla mnie -zwykłego chłopaka z Ostrowca Świętokrzyskiego - było po prostu spełnieniem najskrytszych snów.
