Na bocznicy
W "Bocznicy", najnowszym spektaklu legnickiego Teatru im. Modrzejewskiej, w rolach głównych wystąpi cały zespół. Będą żartować, śpiewać piosenki i rozmawiać o poważnych sprawach nie całkiem poważnie. Autorem scenariusza do spektaklu jest Robert Urbański, którego legniczanie znają już ze "Wschodów i Zachodów Miasta". - Akcja, Bocznicy" toczy się i współcześnie w przedziale wagonu kolejowego - opowiada autor. - Mamy więc przekrój społeczeństwa: intelektualistę, robotnika, zakonnicę, biznesmena świeżego chowu, rozwiedzioną kobietę, człowieka nadużywającego alkoholu - mówi autor. Wszyscy podróżują i rozmawiają. W kabaretowym spektaklu znajdą się też piosenki napisane również przez Roberta Urbańskiego, który zapowiada, że spektakl będzie "intrygującą opowieścią z drugim dnem". Sobotnią premierą "Bocznicy" w dawnym kinie Kolejarz na Zakaczawiu przy ul. Łąkowej legnicki zespół chce zwrócić uwagę na niszczejący dom kultury, w którym - poza wystawianą "Balladą o Zakaczawiu" - nic się nie dzieje. - W Kolejarzu pokazujemy "Balladę...", ale zaniedbany budynek się wali. Jeśli nikt nie zdecyduje się odkupić go od PKP i wyremontować, granie w tym miejscu stanie się wkrótce zbyt niebezpieczne - ostrzega Mariola Borowiec, rzecznik prasowy teatru. - Mieszkańcom Zakaczawia potrzebne jest miejsce spotkań - dodaje. Opiekę reżyserską nad przedstawieniem sprawuje Jacek Głomb, scenografię przygotowała Małgorzata Bulanda.
Premiera rozpocznie się w sobotę o godz. 19. następne spektakle pokazane zostaną w niedzielę 21 września oraz 27 i 28 września - również o godz. 19. Bilety na premierę są po 30 zł, na następne przedstawienia kosztują 25 zł (ulgowe 15 zł).
