Artykuły

Gardzienice. Pałac dla teatru Staniewskiego

Czyżby nadeszły złote lata dla Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice, który od lat nie mógł się rozbudować i groził, że poszuka sobie miejsca gdzieś indziej? Marszałek i wojewoda wspólnie znaleźli rozwiązanie zapewniające przyszłość teatrowi Włodzimierza Staniewskiego.

10 stycznia w artykule "Teatr w imadle powiatowo-gminnym" pisaliśmy o kłopotach Gardzienic. Plany rozwoju i rozbudowy Ośrodka napotykały od lat bariery nie do pokonania. Częste deklaracje wsparcia ze strony kolejnych ministrów, wojewodów, urzędników nie pomagały. Teatr dla swych działań dysponuje w istocie tylko oficyną gardzienickiego pałacu [na zdjęciu], którą zresztą sam odbudował. W końcu zdenerwowany założyciel i dyrektor OPT Włodzimierz Staniewski zasugerował, że wobec tak trudnych warunków pracy (zimą wystawianie spektakli i działania Akademii Praktyk Teatralnych stawały się często niemożliwe) opuści Gardzienice i Lublin i poszuka nowego miejsca w jakimś dużym, przyjaznym mieście. Utrata tak znaczącego w Europie i świecie eksperymentalnego ośrodka teatralnego byłaby dla Lublina i regionu dotkliwą stratą. Tym razem marszałek województwa i wojewoda zareagowali szybko i jak się wydaje, skutecznie. Władze zdają się optować za koncepcją, aby całość zespołu parkowo-pałacowego, gdzie od 30 lat eksperymentuje zespół Staniewskiego, należała do Ośrodka.

Chodzi przede wszystkim o pusty i niszczejący pałac. Od 2001 roku budynek, przekazany przez wojewodę jako darowizna, należał do starostwa powiatu świdnickiego, lecz nie miało ono środków na jego wykorzystanie. - W poniedziałek wpłynęło od starosty świdnickiego pismo o anulowanie darowizny na rzecz powiatu - powiedziała nam Małgorzata Trabka, rzecznik wojewody. Tym samym otwarta zostaje formalnoprawna droga do rozwiązania sprawy: pałac wróci do wojewody, a ten przekaże go, poprzez swego reprezentanta, czyli starostę - marszałkowi, który jest organem założycielskim Ośrodka Praktyk Teatralnych. Marszałek - inicjator tej operacji, zadeklarował, że nieruchomość przejmie z przeznaczeniem dla OPT.

Wojciech Goleman, zastępca dyrektora OPT, pytany o to, skąd gardzienicki teatr znajdzie pieniądze na remont pałacu, odpowiada: - Będziemy występować o fundusze unijne. Jesteśmy do tego przygotowani, ale i nasi organizatorzy, współprowadzący ośrodek: marszałek i minister kultury również powinni wspierać inwestycję zgodnie z wieloletnim planem inwestycyjnym województwa.

Włodzimierz Staniewski jest teraz w Grecji i nie mógł skomentować tej korzystnej dla ośrodka zmiany sytuacji. To jednak nie koniec dobrych dla Gardzienic wiadomości. Na rękę Staniewskiemu idą też władze lokalne. Ośrodek chciał przebudować dla swych potrzeb pobliski spichlerz i mieć w nim nową scenę, ale zablokowały to trudności ze zmianą planu zagospodarowania terenu. Miesiąc temu radni gminy Piaski podjęli korzystną dla ośrodka decyzję i plan zmienili. - Mamy pieniądze na dokumentację przebudowy spichlerza, która powinna być gotowa do końca roku - podkreśla Goleman.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji