Artykuły

Gdańsk. Dada von Bzdülöw pracuje w Filadelfii

Gdański teatr tańca Dada von Bzdülöw rozpocznie dziś serię występów w Filadelfii - mieście, w którym grupa od paru tygodni pracuje nad nowym spektaklem.

Jest to już druga wizyta Dady w USA: pod koniec ubiegłego roku formacja przez dwa weekendy grała - z sukcesami - spektakl "Kilka błyskotliwych spostrzeżeń (a la Gombrowicz)" w nowojorskim La MaMa Theatre, jednej z najważniejszych scen alternatywnych na tym kontynencie. Po występach w Nowym Jorku członkowie grupy prowadzili tygodniowe warsztaty taneczne właśnie w Filadelfii. - Organizatorem tej wizyty była organizacja Dance Advance, która w sposób istotny kształtuje i wspomaga twórczość filadelfijskiej sceny tańca - opowiada Leszek Bzdyl, szef i współzałożyciel Dady von Bzdülöw. - Już w trakcie grudniowego pobytu w Filadelfii, dyrektor Dance Advance zaproponował realizację nowego spektaklu Teatru Dada w Filadelfii. Nasza obecna wizyta jest połączeniem prezentacji "Kilku błyskotliwych spostrzeżeń" oraz pierwszego etapu realizacji nowego spektaklu.

Premiera "Kilku błyskotliwych spostrzeżeń (a la Gombrowicz)" odbyła się w połowie 2004 r. Widowisko wyreżyserował na podstawie fragmentów "Dzienników" Witolda Gombrowicza Leszek Bzdyl, a występują w nim - prócz reżysera - Katarzyna Chmielewska i Rafał Dziemidok. Spektakl pokazywany był na festiwalach w Europie oraz Indiach, świetnie został też przyjęty przez krytykę w Nowym Jorku (w recenzji "Time Out" otrzymał pięć gwiazdek na sześć możliwych). Filadelfijska publiczność będzie mogła "Kilka błyskotliwych spostrzeżeń" oglądać przez cztery wieczory z rzędu (pierwszy występ już dziś), widowisko pokazane zostanie w ramach The Philadelphia Live Arts Festival.

Członkowie Dady są w Filadelfii już od kilku tygodni, pracują tam nad kolejnym spektaklem "Factor T.", który będzie koprodukcją polsko-amerykańską. Zatańczą w nim: Chmielewska, Bzdyl i Dziemidok oraz amerykańska tancerka Bethany Formica. Kostiumy i elementy scenografii wykona japoński scenograf Hiroshi Iwazsaki, muzykę do widowiska napisze Mikołaj Trzaska. - Spektakl inspirowany jest przewrotną koncepcją Stefana Themersona [polskiego filmowca, poety, filozofa i kompozytora - przyp.red.] o napięciu pomiędzy awersją i pragnieniem, które rodzi tragizm w życiu człowieka - opowiada Leszek Bzdyl.

- Pierwszy etap pracy odbywa się w Filadelfii, drugi zaplanowany jest na początek przyszłego roku w Poznaniu i Gdańsku. Premiera widowiska odbędzie się w tych miastach w marcu - tłumaczy Bzdyl. - "Factor T." będzie miał swoją amerykańską premierę w Filadelfii we wrześniu przyszłego roku, w ramach kolejnej edycji festiwalu Live Arts, następnie pokazany zostanie w Nowym Jorku.

Zapowiedzi "Faktor T." zobaczyć będzie można już wcześniej - 28 września w Filadelfii oraz 18 października w Gdańsku, w ramach festiwalu Korporacja Tańca. - Pokażemy tak zwany "work in progress", czyli szkic materiału tanecznego, na którym będzie oparty "Factor T." - tłumaczy Leszek Bzdyl. - Nie będzie to miało charakteru spektaklu, będzie raczej zaproszeniem do dyskusji nad metodą pracy.

Na zdjęciu: Leszek Bzdyl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji