Częstochowa. Złote Koturny dla Adama Hutyry
Adam Hutyra [na zdjęciu] to najlepszy aktor, a "Jabłko" najlepszy spektakl. Tak uznali Czytelnicy "Gazety Wyborczej". W piątek wręczyliśmy Złote Koturny
To dopiero trzecia edycja naszego plebiscytu, a już drugi raz zwyciężył Adam Hutyra. W minionym sezonie widzieliśmy go w dwóch różnych i znakomitych rolach - w "Alibi" oraz "Wariacjach bernhardowskich". Hutyra i reżyser "Jabłka" Tomasz Dutkiewicz nie mogli wczoraj przyjechać do Częstochowy (pierwszy jest na planie w Warszawie, drugi miał premierę w rodzimym teatrze). W ich imieniu statuetki Złotych Koturnów odebrali dyrektor teatru Robert Dorosławski i dyrektor artystyczny naszej sceny Piotr Machalica. - Nagrodę powinni odebrać aktorzy "Jabłka". Ta nagroda to ich wielka zasługa - mówił Machalica.
Nasi Czytelnicy głosowali na aktorów i spektakle, które oglądaliśmy w ubiegłym sezonie. By je przypomnieć, teatr zorganizował we wrześniu dodatkowe pokazy. Prócz wskazania ulubionego aktora i najlepszego spektaklu Czytelnicy proponowali obsady dla swych ulubieńców. Najciekawsze propozycje przesłały Agnieszka Pawłowicz i Joanna Pełka. Otrzymały dwuosobowe zaproszenia na wieczór sylwestrowy w Teatrze im. Mickiewicza.
Uroczystość zakończył "Nie-recital" w wykonaniu Teresy Dzielskiej (na zdjęciu). Choć aktorka zawsze zarzekała się, że nie ma warunków do śpiewania, jej występ wyraźnie temu przeczył. Mocnym altem potrafiła bawić się dwuznacznościami i kokietować publiczność, a wyciszonym niemal do szeptu głosem przekazywała liryczne nastroje.
