Gwiazdy namawiają: Głosuj jak chcesz!
Andrzej Chyra głosuje, bo nie chce żałować, Maciej Orłoś, bo zależy mu na przyszłości jego dzieci, a Jolanta Pieńkowska, bo nie chce, żeby ktoś inny zdecydował za nią. Od środy reklamują wybory - pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.
Stowarzyszenie Wybieram.pl nakręciło teledysk, w którym gwiazdy mówią, dlaczego wezmą udział w najbliższych wyborach parlamentarnych. Już trzeci raz prowadzi kampanię zachęcająca licealistów i studentów do głosowania. Czy młodym trzeba mówić o polityce w specjalny sposób? Kasia Szajewska z Wybieram.pl twierdzi, że tak. Latem odwiedzają wielkie koncerty muzyczne, takie jak Open'er w Gdyni czy Coke Live Music Festival w Krakowie, i badają, czy młodych interesuje polityka. Rozstawiają namiot, rozkładają ceratę i proszą, by młodzi ludzie, zazwyczaj ich rówieśnicy, pisali flamastrami, czy głosują, dlaczego tak i dlaczego nie.
- Często powtarza się: Bo to mój patriotyczny obowiązek. Ale to są klisze! - uważa Kasia Szajewska. Wybieram.pl postanowiło, że nie będzie mówić takim językiem. Wykorzysta najzabawniejsze i najciekawsze wypowiedzi z "ceraty". Na koszulki promujące głosowanie nakleiło m.in. hasła: "Bo lubię chodzić po lokalach", "Bo mam blisko", "Bo chcę".
Tym razem, przed wyborami 21 października, zaprosili gwiazdy, m.in. aktorów: Rafała Maćkowiaka [na zdjęciu], Ulę Dębską, Jacka Kawalca, dziennikarzy: Rafała Ziemkiewicza, Jacka Żakowskiego, czy muzyków: Novikę i Macieja Maleńczuka. Z ich wypowiedzi zmontowano teledyski. Od dziś można je oglądać na www.wybieram.pl, www.youtube.com, na wielkim ekranie na Sezamie, w Vivie, VH1, Comedy Center. Trwają również rozmowy z innymi telewizjami. - Wszystko robimy za darmo, więc osoby, które z nami pracowały, naprawdę się zaangażowały - docenia Kasia.
Dodaje, że już widzi zmiany, jakie wywarły akcje Wybieram.pl. - W nowym numerze miesięcznika "Aktivist", który pisze głównie o imprezach, jest ankieta redakcyjna. Oprócz pytań typu: "Kim jesteś?" jest też pytanie: "Na kogo będziesz głosować?". Zależy nam na takim wejściu polityki do tematów, na które rozmawia się na co dzień. Kiedy mówimy o polityce, zaczynamy wymagać więcej od rządzących, a dzięki temu zwiększamy poziom życia politycznego - uważa Kasia Szajewska.
