Artykuły

Wielki aktor!

- Jego kreacje filmowe to popis wszechstronności - sylwetkę JANUSZA GAJOSA, który 23 września skończył 65 lat, kreśli Jacek Szczerba w Gazecie Wyborczej.

"Wielki aktor! - krzyczał o nim Tadeusz Łomnicki do Kazimierza Kutza, obejrzawszy Gajosa (na zdjęciu) jako Odona von Horvatha w Opowieściach Hollywoodu (1986) w Teatrze Telewizji. Ocena Łomnickiego wciąż jest aktualna.

Gajos pochodzi z Dąbrowy Górniczej. Nim dostał się na Wydział Aktorski łódzkiej Filmówki, pracował w Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie. Sławę zdobył rolą Janka Kosa w serialu Czterej pancerni i pies (1966), ale stała się ona dlań przekleństwem - długo nie dostawał innych angaży. Od Kosa uwolnił się dzięki takim postaciom jak woźny Turecki w Kabareciku Olgi Lipińskiej, który mełł kawę w ustach, bo popsuł się młynek.

Jego kreacje filmowe to popis wszechstronności: Michał wpędzony przez stalinizm w chorobę - w Wahadełku (1981) Bajona, okrutny major Kąpielowy - w Przesłuchaniu (1981) Bugajskiego, sędzia Laguna - w Piłkarskim pokerze (1988) Zaorskiego, gangster Gross - w Psach (1992) Pasikowskiego, niedoszły samobójca - w Białym (1993) Kieślowskiego, Cześnik Raptusiewicz - w Zemście (2002) Wajdy. Odmówił zagrania Zagłoby w Ogniem i mieczem, nie chciał przytyć do roli.

Od lat 70. bryluje w warszawskich teatrach. W ankiecie Polityki na najważniejszych aktorów polskich XX wieku Gajos zajął trzecie miejsce

(za Tadeuszem Łomnickim i Gustawem Holoubkiem)".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji