Artykuły

Kraków. Argentyński fotografik o teatrze Kantora

- Nikt nie wątpi, że obecność Tadeusza Kantora w połowie lat 80. w Buenos Aires okazała się punktem zwrotnym dla nowych pokoleń teatru argentyńskiego. Na mnie największe chyba wrażenie wywarł artyzm jego przedstawień; urzekł mnie sposób, w jaki opowiadał historię na scenie - wyznaje Argentyńczyk, Carlos Furman, profesjonalny fotograf teatru.

Wystawę fotografii Carlosa Furmana otwarto wczoraj w krakowskich Krzysztoforach, legendarnej galerii Grupy Krakowskiej, która była również siedzibą teatru Cricot 2 Tadeusza Kantora. "Niech sczezną artyści" to cykl zdjęć, jakie Carlos Furman, fotograf o polskich korzeniach, wykonał podczas przedstawień Cricot 2 w Teatro San Martin w Buenos Aires, w sierpniu 1987 r. Tadeusz Kantor dał młodemu wówczas twórcy zgodę na fotografowanie przedstawień, ze zwykłym zastrzeżeniem: - Ale jeżeli cię zobaczę lub usłyszę, wyrzucę z sali!

Wystawienie tych zdjęć w Krzysztoforach Carlos Furman uznaje za magiczne zrządzenie losu.

Wystawa czynna będzie do końca miesiąca. Argentyński fotografik z połową duszy polską pozostanie w Krakowie jeszcze parę dni. Dziś o godz. 17, na Wydziale Polonistyki UJ, spotka się ze studentami. Spotkanie poświęcone będzie będzie fotografii teatralnej. Jutro, też o godz. 17, w starej elektrowni podgórskiej (przyszłe Muzeum Tadeusza Kantora) Carlos Furman zaprezentuje slideshow fotografii związanych z tematyką tanga argentyńskiego

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji