Na wiosnę Landowska
Szczupła sylwetka, mocny głos, wyraziste rysy. Dorota Landowska to aktorka, której nie da się zapomnieć. Fanom seriali znana z Kryminalnych, M jak miłość. Ale nawet tam była sobą, unikając maniery plastikowego grania. Tak naprawdę jej żywiołem jest scena. I wreszcie będziemy mogli zobaczyć aktorkę w poważnym repertuarze. W kwietniu dwa przedstawienia z Landowską w roli głównej. W Teatrze Narodowym zagra tytułową postać w "Norze" Henryka Ibsena. To jedna z tych ról, o których marzy każda aktorka. Nora jest kobietą niezależną, która staje do walki w świecie rządzonym przez mężczyzn. Spektakl reżyseruje Agnieszka Olsten. Obok Landowskiej grają Mariusz Bonaszewski i Oskar Hamerski. Po latach wraca też głośny monodram Ann Reynolds i Moiry Buffini "Jordan" w reżyserii Agnieszki Glińskiej. Kiedyś grany był na maleńkiej scenie Teatru Powszechnego. Dziś można go oglądać w Starej Prochoffni.
Jordan to imię syna bohaterki. Zabiła go, chcąc uwolnić od bezwzględnego świata. Teraz w celi więziennej prosta kobieta, ale też współczesna Medea, zaczyna ostatnią spowiedź. Mocny teatr, niedający spokoju. A Landowską? Po zawodowej przerwie wraca w świetnej formie. Czeka nas wiosna Doroty.
Henryk Ibsen "Nora". reż. Agnieszka Olsten, Scena przy Wierzbowej w Warszawie, premiera 21 kwietnia.
Ann Reynolds, Moira Buffini "Jordan", reż. Agnieszka Glińska, Stara Prochoffnia, Warszawa