Artykuły

Kabaret zamordowany z premedytacją

"Kabaret... " w reż. Marka Pacuły w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.

Swoją najnowszą produkcją - "Kabaretem..." w reżyserii Marka Pacuły - Teatr Powszechny w Łodzi rzucił widzów na głęboką wodę. Z otchłani widać było wyłącznie dno.

Dawno na łódzkich scenach nie gościł tak potężny przepych złego smaku, nie panoszyły się pomysły inscenizacyjne rodem z remizy i - poza nieliczny- mi wyjątkami - literacki chłam. Na estradce o prym walczyły ze sobą zły gust i amatorszczyzna.

Spektakl pomyślany jako zobrazowanie historii europejskiego kabaretu obiecywał wiele. Podobnie jak sam tytuł, mający jak najlepsze, także filmowe, konotacje. Trzeba było naprawdę ogromnych starań, by z dorobku kabaretu, "siedliska" satyry i intelektualnej swobody, wydobyć to, co najgorsze. Pacule się udało.

Udało się także Zofii de Inez, kostiumografce z pięknym dorobkiem, po wielokroć wygrać konkurs na najohydniejszy kostium. W tej rywalizacji za każdy zaprojektowany strój należy jej się grand prix z medalem. Swój wkład w żenujący obraz całości miał również choreograf Jarosław Staniek, który przed premierą zapewniał, że jego pomysły będą nawiązywać do współczesności. W jakim zatem świecie żyje Staniek, lansujący zaplatanie nózi na krzyż i rozkraczanie na krzesełku? Stoliki w foyer Teatru Powszechnego, gdzie tradycyjnie ulokowano muzyczne przedstawienie, okazały się za małe, by móc skryć się pod nimi ze wstydu.

Przemiła Celina Żukowska, szefowa biura obsługi widzów, posadziła recenzentów przy stoliku najbliżej estrady. Nie umiałem podnieść wzroku, by spojrzeć aktorom w oczy. Wstydziłem się, że oglądam ich - zdolnych przecież ludzi z dyplomami wyższych uczelni - w tak upiornych sytuacjach.

Reżyser najwyraźniej nie dostrzegł w Karolinie Łukaszewicz temperamentu, w Mai Korwin figlarności, Magdalenie Dratkiewicz wdzięku, Marcie Góreckiej drapieżności, Jacku Łuczaku gejzera aktorskich talentów, w Macieju Więckowskim subtelności, Arturze Majewskim demonizmu, Arturze Zawadzkim jego energii, a w Marku Ślosarskim zmysłowej elegancji. Wszystkich zrównał "pod sznurek" banału, bezguścia i prostactwa. Na litość boską, przecież to są zawodowi aktorzy! Oni naprawdę potrafią!

Ale to trzeba zauważyć, a nie cieszyć się w mowie do widzów, że Karolina Łukaszewicz jest tak zdolną asystentką, że zrobić z nią można premierę w dwa tygodnie i zarobić mnóstwo kasy. Bo taką refleksję po spektaklu reżyser rzucił w twarz premierowej widowni.

"Kabaret..." sprawia wrażenie, że powstał nie w dwa tygodnie, ale w dwie godziny "przepędzone" bezproduktywnie. Ten "Kabaret..." to faktycznie... kabaret.

Osobną sprawą jest, że niemal wszystkie dotychczasowe Powszechnego spotkania z kabaretową piosenką i estradowym stylem wypadały nad podziw dobrze. Wydawało się nawet, że przy ul. Legionów mamy zalążek sceny kabaretowej w najszlachetniejszym stylu, ba: że powstaje w Łodzi kabaret literacki. Markowi Pacule na szczęście nie udało się zatrzeć dobrych wspomnień. Mam nadzieję, że ten fatalny przypadek pozostanie jedynie niechlubnym epizodem.

Inna rzecz: obsada nie była idealna. Z dawnego, mocnego aktorskiego składu w teatrze nie ma już Beaty Olgi Kowalskiej, Ewy Tucholskiej, Michała Szewczyka. Ale są przecież dobrze śpiewający i muzykalni: cudowna Barbara Szcześniak, szalona Barbara Lauks, ujmujący Janusz German, dowcipny Grzegorz Pawlak, ciepły Jan Wojciech Poradowski, subtelny Marek Bogucki, którzy doskonale sprawdzili się w poprzednich realizacjach. Ale nawet gdyby ich nie było (ale jednak są), to przecież wszyscy występujący w "Kabarecie" artyści potrafią wiele, z Jackiem Łuczakiem - jako symbolem profesjonalizmu i bezmiaru talentu - na czele! Trzeba doprawdy wielkich starań, żeby zamordować temat i aktorów tak okrutnie i podle, jak zrobił to Pacuła. Pocieszenie, że publiczność klaskała marnie: jak foki żonglują nożami, publiczność też klaszcze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji