Artykuły

Stary teatr dla młodych widzów

"Królewicz i żebrak" w reż. Dariusza Wiktorowicza w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

Nie ma już królewiczów i nie ma żebraków, którzy zamieniliby się miejscami i uczynili świat lepszym. Ale jest Teatr Nowy w Łodzi, gdzie taka idea ożyła. Niestety, tylko idea, bo przedstawienie "Królewicza i żebraka" jest martwe. A skoro martwe, to zimne. A jak zimne, to nie rozgrzewa.

Bajka przede wszystkim jest za długa: trwa blisko dwie godziny, a adaptacja w szczegóły się nie wdaje, więc skromna fabułka dłuży się solidnie. Największą winę ponoszą piosenki, które napisali: Dariusz Czajkowski (tekst) i Włodzimierz Szomański (muzyka).

Słowa piosenek zbyt często grzeszą grafomanią, muzyka nie przestaje grzeszyć nią nawet na chwilę. Na domiar złego kompozycje są okropnie zaaranżowane i kiepsko nagrane. Skutek jest taki, że podłe wrażenia artystyczne potęgują kłopoty techniczne. Efekt dodatkowy: momentami, zwłaszcza w scenach zbiorowych, trudno zrozumieć, o czym aktorzy śpiewają.

Osobną już sprawą jest, jak śpiewają. Tu wiele miałby do zrobienia prokurator. Interesowałyby mnie wyniki śledztwa, odpowiadającego na pytanie, dlaczego nikt na tyle solidnie nie pracował z aktorami, żeby nie popełniali makabrycznych błędów intonacyjnych, utrzymywali się w tonacji oraz w rytmie. Ułomności te wybijały się na plan pierwszy, bowiem realizując przedstawienie muzyczne, zupełnie w Nowym zapomniano, że w takim przedstawieniu można (a nawet trzeba) tańczyć! Zatem zaoszczędzono na choreografie, a co za tym idzie i choreografii. Kiedy z głośników "lecą" wyraziste rytmy, aktorzy nie mają co z sobą zrobić. Co bardziej temperamentni kiwają się to w lewo, to w prawo. Jeden "taniec" z kijami sprawy nie tylko nie załatwił, ale paradoksalnie ją pogrążył.

Nie lepiej jest, gdy obserwuje się ubrania, jakie na sobie noszą aktorzy. Rodzaj użytych tkanin wprawić może w zachwyt każdego tapicera. Kłopot w tym, że obiciówka jest zdecydowanie lepsza na remontowane kanapy niż królewskie stroje. Niektóre, zwłaszcza kobiece, są niemal perwersyjnie pretensjonalne. Lepiej talent Elżbiety Terlikowskiej objawia się w żebraczych łachmanach, choć i tu wdzierał się swoisty przepych.

Niestety, jako scenograf Terlikowska nie popisała się wyobraźnią: zawieszona w tyle sceny draperia dała wyłącznie kilka razy pole do popisu autorowi świateł. Nie zagrało monstrualnych rozmiarów łoże, to wpychane, to wypychane ze sceny przez milordów, sam pałac królewski natomiast był nader oszczędny w symbole władzy i dostojeństwa.

Inscenizacja jako żywo przypominała teatr dla dzieci, z jakim miałem do czynienia jako dziecko, ale od tamtych czasów minęło już czterdzieści lat. Tymczasem estetyka jakby zatrzymała się. Trochę to irytujące, bo przecież kto powiedział, że dzieciom nie należy pokazywać tego, co we współczesnym teatrze interesujące, nie zapoznawać z dziś obowiązującym językiem tej sztuki?

Dariusz Wiktorowicz, który spektakl wyreżyserował, nie wyszedł poza schematy sceny mieszczańskiej. Archaiczne to przedstawienie, na dodatek słabo szanujące zmysł obserwacyjny młodego widza. Wojciech Troszczyński i Wojciech Oleksiewicz np. grają w scenach pałacowych milordów, w scenach miejskich - żebraków. Nikt nie zwrócił uwagi na to, że spod łachmanów wystają im złote spodnie i czerwone pończochy - kostiumy użyte do wcześniejszej sceny. Gdyby wytłumaczenia można było szukać w zamyśle reżyserskim, że niby oto raz jesteś tym, raz kimś innym (bo nie szata zdobi człowieka) Ale nie można, bo wszystko w tym spektaklu jest "naprawdę". Gdzie więc miejsce na wyobraźnię?

Ma jednak "Królewicz i żebrak" w Teatrze Nowym także jasne strony: są nimi dwaj mali bohaterowie w bardzo udanych interpretacjach aktorów dziecięcych - Juliana Kacprzaka i Jędrzeja Gaduły--Zawratyńskiego. Na sceny z ich udziałem czeka się i ogląda je z przyjemnością. Gdyby ich temperament i młody duch udzielił się twórcom przedstawienia, pewnie mielibyśmy współczesną bajkę o dawnych czasach. Ale się nie udzielił.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji