Opole. Nowy wizerunek Teatru Kochanowskiego
Nowe logo Teatru im. Kochanowskiego ma być przesłaniem: jesteśmy dynamiczni, gotowi na nowe wyzwania, poszukujący nowego języka teatralnego. Zapowiada to też najbliższa premiera.
Tomasz Konina [na zdjęciu], nowy dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego, zmienia wizerunek opolskiej sceny. Zgodnie z jego zapowiedziami metamorfozie uległo logo. Poprzednie, z głową poety z Czarnolasu, sugerowało - zdaniem dyrektora - że teatr jest koturnowy, przestarzały i zachowawczy. Teraz zamiast "głowy z brodą i ze szlaczkami" będzie więc biegnąca postać, której kształt układa się w inicjały JK (Jan Kochanowski). Nad nią czerwona kropka, czyli głowa symbolizująca pełnię pomysłów.
- Znak mówi o nas, że jesteśmy otwarci, dynamiczni, gotowi szukać nowych wyzwań i nowego języka teatralnego - zaznacza Konina. - Można powiedzieć, że to gwałtowna zmiana, dla niektórych wręcz rewolucja, więc tym bardziej cieszę się, że nasze logo zaprojektowała ta sama osoba, która 15 lat temu wymyśliła "głowę". Dziś spojrzała na nas inaczej - dodaje.
Autorką znaku graficznego jest Halina Fleger, opolska artystka i redaktorka graficzna teatru. - To było wyzwanie, ale nie da się ukryć, że w sztuce też są trendy, więc trzeba było się zmierzyć z nowymi czasami i ten znak do nich przystosować. Chciałabym, aby nie był odbierany jednoznacznie, tylko budził bogate skojarzenia - wyznaje.
Nowe logo pojawi się już na zaproszeniach i plakatach zapowiadających grudniową premierę teatru. To "Sędziowie", których reżyseruje Krzysztof Rekowski. Premierze towarzyszyć będzie wydanie czterech widokówek reklamujących i spektakl, i teatr. Są na nich półnadzy aktorzy, których ciała znaczą symbole religijne.
- Pewnie te zdjęcia niektórych oburzą, ale przede wszystkim mam nadzieję, że - tak jak spektakl - sprowokują dyskusję o obecności religii w naszym życiu, o napiętnowaniu nią. Sam tekst też jest bardzo mocny. Mówi przecież o konflikcie religii katolickiej oraz judaistycznej i stawia pytanie, kto ma rację - dopowiada dyrektor teatru.
Zdjęcia aktorów mają reklamować teatr nie tylko przy okazji premier. Będą wisiały też w foyer.
