Artykuły

7 grudnia w Sopockiej Scenie Off de Bicz (Teatr Na Plaży, Al. Mamuszki 2) odbędą się premiery dwóch solowych spektakli Teatru Okazjonalnego.

"Bio-obiekt. Intro" w choreografii i wykonaniu Jacka Krawczyka, to spektakl inspirowany kantorowską twórczością teatralną, która ukształtowała formację artystyczną znaną jako "nowa awangarda XX w". Tadeusz Kantor, awangardzista, ale i obrońca niezmiennych wartości, uznawał teatr oraz malarstwo za jedyny sposób zatrzymania czasu. "Bio-obiekt. Intro" zawiera podstawowe przemyślenia człowieka, zwykłe tematy życia, zapytania i rozterki. Jest jednocześnie świadectwem odczuwania swojej egzystencji i poszukiwaniem przeszłości. Swego rodzaju grą między realnością świata, a iluzją teatru, poszukiwaniem balansu między nowoczesną formą teatru tańca, a kantorowską ideą tworzenia.

Impulsem do podjęcia tego dialogu był zachwyt artystów Teatru Okazjonalnego nad oryginalną formą teatru Tadeusza Kantora, zwłaszcza spektaklem z 1979 roku "Gdzie są niegdysiejsze śniegi". Jego "klisze pamięci", plastyczne obrazy sceniczne, ambalaże, instalacje, zwykle przedmioty przetworzone na dzieło sztuki bio - obiektu, liczne powroty do tych samych struktur, napięcia między przedmiotami, a człowiekiem, cały kantorowski "teatr wzruszeń".

Prawdopodobnie "Bio-obiekt. Intro" w najbliższej przyszłości 2008 roku zostanie poszerzony o istnienie nowych postaci i znaczeń (Infantka?). Jednak w grudniu, widzowie będą mogli zobaczyć samoistną interpretację życia Jacka Krawczyka wchodzącego w dialog z twórczością Tadeusza Kantora.

Pomysł dotyczący trzeciej pracy solowej Joanny Czajkowskiej - "Tak" - rodził się dość długo i jak to bywa przy projektach długofalowych, rozwijał się w czasie, a jego finalny efekt, w sposób znaczny różni się od konceptu początkowego. Dziś można powiedzieć, że głównym impulsem do poszukiwań twórczych była praca Yoko Ono z 1966 roku pod tytułem "Ceiling Painting" (znanym również jako "YES Painting"), którą artystka pokazała na wystawie w Indica Gallery w Londynie w 1966 roku. Na środku sali wystawowej stała wysoka, biała drabina. Dokładnie nad drabiną przytwierdzono do sufitu biały obraz, do którego ramy przymocowano lupę na łańcuszku. Cała instalacja zapraszała do tego, by się wspiąć i spojrzeć. Gdy podjęło się ten wysiłek, dzięki lupie, można było przeczytać napisane maleńkie "tak".

Drugą, istotną inspiracją do powstania "Tak" był film Michaela Apteda z 1994 roku pt. "Nell". W efekcie jednak, widz nie zobaczy prostej historii znalezionej w puszczy, żyjącej poza wszelką cywilizacją młodej kobiety i próby "odzyskania" jej dla świata. Będzie mógł być raczej świadkiem momentu, gdy to ona, mówi światu, ale też i nowej, bardziej świadomej sobie "tak".

Na zdjęciu: plakat do "Tak" Joanny Czajkowskiej, Teatr Okazjonalny, Sopot 2007 r.