Warszawa. Sonia Bohosiewiecz laureatką Nagrody Cybulskiego
Aktorka Sonia Bohosiewicz, która zagrała w filmie "Rezerwat" Łukasza Palkowskiego, otrzymała Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego, przyznawaną młodym polskim aktorom wyróżniającym się wybitną indywidualnością.
Tegoroczna ceremonia przyznania tej nagrody - zorganizowana przez Fundację "Kino", wydawcę miesięcznika "Kino" - odbyła się w poniedziałek w Warszawie. Na galę przybyły sławy polskiego kina, wśród nich reżyserzy Andrzej Wajda, Jerzy Stuhr, Krzysztof Krauze i Jacek Bromski.
Film "Rezerwat" trafi na ekrany polskich kin 11 stycznia. To opowieść o młodym fotografie Marcinie, który wprowadza się do kamienicy na warszawskiej Pradze. Tam - obserwując zaniedbane, ubogie praskie okolice i miejscowych ludzi - odkrywa całkiem nowy świat oraz ludzi, jakich wcześniej nie znał.
Świat ten zaczyna fascynować Marcina i wpływa na jego sposób myślenia. Wśród osób, które Marcin poznaje na Pradze jest młoda, seksowna fryzjerka Hanka - dziewczyna o dużym temperamencie i ostrym języku, jednocześnie niezwykle wrażliwa, delikatna i krucha.
Fryzjerkę Hankę zagrała w "Rezerwacie" 32-letnia Sonia Bohosiewicz. Za rolę tę przyznano jej Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego 2007. W jury zasiadali m.in. aktor Olgierd Łukaszewicz i redaktor naczelny miesięcznika "Kino", Andrzej Kołodyński.
To, że uhonorowano Bohosiewicz, nie było zaskoczeniem. Aktorka zdobyła już za tę samą rolę nagrodę dla najlepszej drugoplanowej aktorki na tegorocznym festiwalu w Gdyni.
Nagroda im. Zbyszka Cybulskiego przyznawana jest młodym polskim aktorom, którzy ukończyli nie więcej, niż 35 lat, za ich role filmowe z ostatniego sezonu.
W tym roku minęło 40 lat od śmierci Zbigniewa Cybulskiego. Cybulski to jeden z najbardziej cenionych artystów polskiego kina powojennego, idol współczesnej mu młodzieży. Grał postacie zagubione i rozdarte wewnętrznie, neurasteniczne. Ze względu na styl aktorskiej gry i oryginalny, nieco buntowniczy styl życia, nazywany był "polskim Jamesem Deanem".
