Artykuły

430. rocznica pierwszej inscenizacji "Odprawy posłów greckich"

12 stycznia 1578 roku na weselu podkanclerzego koronnego Jana Zamojskiego i Krystyny Radziwiłłówny odbyła się premierowa inscenizacja pierwszego polskiego dramatu politycznego "Odprawa posłów greckich" Jana Kochanowskiego - podaje PAP.

Pełen tytuł utworu, który Kochanowski pisał w swoim dworku w Czarnolesie, brzmi "Odprawa posłów greckich podana na teatrum przed Królem Jego Mością i Królową Jej Mością w Jazdowie nad Warszawą dnia dwunastego stycznia Roku Pańskiego MDLXXVIII na feście u Jego Mości Pana Podkanclerzego Koronnego".

Dramat odwołuje się do mitu o wojnie trojańskiej opisanego przez Homera w "Iliadzie". Opowiada o przybyciu do Troi dwóch posłów greckich: króla Sparty, Menelaosa i Ulissesa (Odysa). Domagają się oni zwrócenia żony Menelaosa, Heleny, porwanej przez trojańskiego królewicza Aleksandra (Parysa). Król Priam do podjęcia decyzji upoważnia radę miejską, która pod wpływem Iketaona przekupionego przez Aleksandra, postanawia zatrzymać Helenę w Troi. Utwór kończą pierwsze wieści o wojnie i patriotyczna przemowa Antenora, nawołująca Trojan do obrony ojczyzny.

Kiedy poeta pracował nad utworem, jego przyjaciel Jan Zamoyski zaręczył się z Krystyną Radziwiłłówną i pragnął uświetnić zbliżające się wesele wystawieniem utworu teatralnego. Zamoyski, wówczas podkanclerzy koronny, zwrócił się do poety z prośbą o napisanie utworu. Kochanowski uznał, że pisany właśnie dramat

będzie odpowiedni na tę okazję, więc przyspieszył pracę, dodał na początek stosowną pieśń chóru i nieco zmienił zakończenie. Temat utworu, choć zaczerpnięty z literatury starożytnej, miał oryginalny charakter, ponieważ wiele szczegółów Kochanowski wymyślił sam, a elementy zapożyczone rozwinął i uzupełnił tworząc jednolitą całość.

Przedstawienie przygotowano w zaledwie trzy tygodnie. Rolę inscenizatora Jan Zamojski powierzył nadwornemu lekarzowi królewskiemu Wojciechowi Oczko, przeznaczając znaczną kwotę na oprawę sceniczną tragedii. Scenę zorganizowano w Jazdowie pod Warszawą, w pałacyku królewskim, a tło tworzyła płyta dekoracyjna przedstawiająca ścianę pałacową. Aktorami byli dworzanie, na

widowni zasiadła elita dworska z królem Stefanem Batorym i królową Anną Jagiellonką na czele oraz zaproszeni posłowie i senatorowie przybyli do Warszawy na obrady sejmu.

Inscenizacja zawierała czytelne aluzje do aktualnej sytuacji politycznej - bezpośrednio po jej zakończeniu jeden z aktorów odśpiewał przy wtórze lutni łaciński wiersz Kochanowskiego "Orfeusz sarmacki", napisany specjalnie na tę uroczystość, sławiący króla Stefana Batorego jako wybitnego wodza i wzywający

do wojny zaczepno-obronnej przeciwko Moskwie.

Dramat Kochanowskiego jest formą rozważań o patriotyzmie. W tekście jest wiele nawiązań do spraw polskich: opowiadanie posła o kłótliwym i wrzaskliwym posiedzeniu rady trojańskiej stanowi odniesienie do obrazu sejmu polskiego, poplecznicy Aleksandra są wizerunkami polskich warchołów szlacheckich, zaś król Priam, odkładający wszystko do jutra, miał przypominać króla Zygmunta

Augusta.

Jan Kochanowski stworzył w "Odprawie posłów greckich" postać patrioty idealnego, podążającego drogą zasad i moralności, dla dobra ojczyzny. Aby podkreślić tę postawę, reprezentowaną przez członka rady miejskiej Antenora, autor przeciwstawia ją egoizmowi Aleksandra. Skutki zwycięstwa postawy negatywnej mają być ostrzeżeniem także dla Polaków.

Utwór jest wzorowany na dramatach starożytnych. Charakteryzuje go podniosły styl, ożywiony przysłowiami, sentencjami, pytaniami retorycznymi, wypowiedzeniami wykrzyknikowymi i rozkazującymi.

Rozpoczyna go prolog, po którym następują trzy pieśni chóru (epeisodiony) i rozwiazanie (exodos). Wiersz z wyjątkiem dwóch pierwszych pieśni nie jest rymowany, tylko biały (rytmiczny). Na scenie podczas trwania akcji znajduje się chór panien trojańskich, obowiązuje też zasada trzech jedności: czasu, miejsca i akcji. O przebiegu rady trojańskiej widz dowiaduje się z opowiadania posła, gdyż akcja odbywa się w jednym miejscu - przed domem Aleksandra.

"Odprawę posłów greckich" wystawiono tylko raz, na ślubie Jana Zamoyskiego. Sztuka spotkała się z krytycznymi ocenami z powodu niezgodności tragedii Kochanowskiego ze wzorcami antycznymi. I choć podstawowa zasada dramatu antycznego, tzw. zasada trzech jedności, została formalnie zachowana, to wytykano Kochanowskiemu, że jednak akcja rozgrywa się w kilku miejscach (dzięki rozbudowanemu opisowi posła, który zajmuje ok. 30 proc. utworu), a mnogość wydarzeń jest niemożliwa do zmieszczenia w jednym dniu. Z tego też powodu nie uznano utworu za pełnowartościową tragedię antyczną.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji