Warszawa. Upiór straszy z reklamy na Brackiej
Fasadę zabytkowej kamienicy zakrywa gigantyczna reklama "Upiora w operze" - nowego musicalu Teatru Roma. Dlaczego miejski teatr zdecydował się na formę promocji, która szpeci miasto?
Płachta reklamowa na kamienicy przy ul. Brackiej 22 rozciąga się od bramy wejściowej przez wszystkie trzy kondygnacje domu, zawijając w kierunku ulicy Chmielnej. Zakrywa okna od pierwszego do trzeciego piętra, zabiera światło i zmusza mieszkańców kamienicy do życia w cieniu "Upiora". Premiera odbędzie się 15 marca.
- Reklama wisi za zgodą wspólnoty mieszkaniowej. Firmy mieszczące się w budynku także wyraziły zgodę na jej zamontowanie. Najemcy nie mają prawa głosu. Nie płacą na fundusz remontowy i decyzje podejmuje za nich prywatny właściciel kamienicy. Reklama będzie zakrywać fasadę budynku przynajmniej przez następne trzy lata, a uzyskane dzięki niej pieniądze przeznaczymy na remont kanalizacji i elewacji - mówi administratorka budynku Bożena Skoczeń. Lokatorzy byłych mieszkań komunalnych, których okna przesłania winylowa siatka, nie są jednak zadowoleni. - Nikt mnie o zdanie nie pytał, ale nie mogę protestować, bo jeszcze mnie właściciel z mieszkania wyrzuci - mówi jedna z lokatorek (proszą o nie ujawnianie nazwisk).
Reklama wisi mimo negatywnej opinii miejskich urzędników, ich sprzeciw uchylił wojewoda mazowiecki. Zgody na zawieszenie baneru reklamowego nie wydał też konserwator. - Elewacje kamienic wzdłuż ulicy Brackiej chroni wpis do rejestru zabytków historycznego założenia urbanistycznego, wszystkie zmiany elewacji wymagają naszej decyzji, po której uzyskuje się pozwolenie na budowę. Nie dostaliśmy żadnego wniosku właściciela zabytku w tej sprawie - mówi Artur Zbiegieni, zastępca stołecznego konserwatora zabytków i zapowiada kontrolę obiektu.
Czy teatr musi sięgać po taką formę reklamy spektaklu?
Marek Kraszewski, dyrektor miejskiego biura kultury, nie widzi problemu, tłumaczy, że każda scena ma własną strategię promocyjną. - Nie popieramy oklejania miasta wielkoformatowymi reklamami, ale ta promuje artystyczne przedsięwzięcie, podobne reklamy widuje się na Broadwayu czy West Endzie. Nie jest to jedyna instytucja używająca tej formy promocji. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy reklamowała się na Pałacu Kultury - wyjaśnia.
- Jako warszawiak uważam, że tak duże reklamy szpecą miasto. Jednak jako dyrektor Teatru Roma nie mogę lekceważyć siły promocji - wyjaśnia Wojciech Kępczyński. - "Upiór w operze" to gigantyczne przedsięwzięcie. Planujemy 150 przedstawień, mamy do zapełnienia widownię liczącą prawie 1000 miejsc. Zależy nam na tym, aby spektakl był widoczny. Ogromna reklama na Brackiej to właśnie cena dużej promocji.
