Artykuły

Warszawa. Centrum rozrywki w kinie Capitol

W dawnym kinie Capitol ma powstać centrum artystyczne. Będą się tu odbywać spektakle i koncerty jazzowe. To pomysł aktorki Anny Gornostaj.

Kino Capitol, które mieściło się w budynku przy ul. Marszałkowskiej niedaleko placu Bankowego, niedziałajuż od kilku lat. Anna Gornostaj od dawna szukała miejsca na centrum artystyczne. Razem z mężem Stanisławem Mączyńskim odziedziczyli spadek i postanowili zainwestować go w teatr. Znaleźli trzech wspólników, wzięli kredyty i we wrześniu rozpoczęli prace.

- Moi rodzice mieli wesołe miasteczko, w dzieciństwie mieszkałam w wozie cyrkowym - opowiada aktorka.

Dwa lata temu razem ze swoimi kolegami z Teatru Ateneum założyła grupę offową Towarzystwo Teatrum. To wtedy zdecydowanie ograniczyła swoją pracę aktorską, a rozpoczęła menedżerską.

- Wolałam stworzyć od początku własne miejsce, niż startować w konkursie na dyrektora teatru, bo instytucjonalna scena ogranicza - mówi Anna Gornostaj. - Spektakle, które graliśmy w Teatrum, proponowałam wcześniej innym scenom. Ale kiedy dyrektorzy słyszeli, że w przedstawieniu "Dzieci mniejszego Boga" mają zagrać osoby głuchonieme, to patrzyli na mnie z niedowierzaniem. Jednak udało się. Chcę, aby mój teatr był dwujęzyczny: nasze spektakle będą tłumaczone najęzyk migowy - opowiada Anna Gornostaj.

Oprowadzając po Capitolu, zaprasza nas na dużą scenę. Widownia, która na razie przypomina plac budowy, będzie mieć około 350 miejsc. Na samym końcu znajdzie się loża dla VIP-ów - na 20 miejsc. - Jest ona umieszczonajakby na podwyższeniu. Przy odpowiedniej aranżacji - będzie spełniała funkcję małej sceny- dodaje aktorka.

Oprócz teatru w budynku przewidziano też miejsce na klub - będzie można pójść tam na tańce, koncerty, a także kolację. - Nie będziemy mieli własnej kuchni, tylko catering. Propozycje dań zamieścimy na stronie internetowej, widz, rezerwując bilet na spektakl, może od razu zamówić potrawy na kolację - opowiada Anna Gornostaj.

Repertuar muzyczny dobierze saksofonistka jazzowa Alina Mleczko, a doborem repertuaru teatralnego zajmie się Anna Gornostaj. - Zaproponujemy ambitną rozrywkę, chcemy wystawiać polskie komedie, pokażemy "Bajki robotów" na podstawie Lema - opowiada. Już od kwietnia chcą prezentować to, co przygotowali jako Towarzystwo Teatrum, np. spektakl "Sz jak Szarik". We wrześniu oficjalnie rozpoczną działalność premierą "Pornografii" Gombrowicza w reżyserii Andrzeja Pawłowskiego. Jednak teraz najważniejszym zadaniem jest znalezienie mecenasa teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji