Kraków. Monodram "Nienawidzę" na Scenie Moliere
Scena Moliere zaprasza dziś na monodram "Nienawidzę" w wyk. Marcina Kwaśnego [na zdjęciu].
Rafał Stanowski: Lubi Pan "Dzień świra" Marka Koterskiego?
Marcin Kwaśny: Oczywiście. Pisząc scenariusz "Rezerwatu" byłem zresztą pod wpływem sposobu myślenia Marka Koterskiego, jego weryzmu życiowego.
Monodram "Nienawidzę", który Pan przeniósł na scenę i w którym występuje, został oparty na tekście Marka Koterskiego. Jak się spotkaliście?
- W autobusie linii numer 509. Ja mieszkam na warszawskiej Pradze, Marek Koterski na Powiślu. Jechaliśmy tym samym kursem. Zaczęliśmy rozmawiać. Marek Koterski zaprosił mnie na promocję swojej książki "Dzień świra". Zachwyciłem się nią, a ostatni z tekstów - pt. "Nienawidzę" - postanowiłem przenieść na deski teatru. Marek się zgodził i dał mi pełną swobodę.
Tak narodził się monodram, który zanim trafił do krakowskiego Moliere'a, został owacyjnie przyjęty w warszawskim klubie Le Madame.
- Pokazaliśmy go też w 2004 r. na festiwalu Talia w moim rodzinnym Tarnowie, zdobywając wyróżnienie. Ponieważ jest ogromne zainteresowanie krakowskim spektaklem, być może powtórzymy go jeszcze 20 czerwca.
"Nienawidzę" to też spotkanie twórców nagrodzonego filmu "Rezerwat". Pan gra główną rolę, a reżyserował Łukasz Palkowski.
- Ten tekst jest pomostem między nami. Łukasz wniósł niezwykłą energię na scenę. Dzięki niej tekst przestał być teatralny, a stał się filmowy.
Bohater "Nienawidzę" posiada wiele cech Adasia Miauczyńskiego, ulubionej postaci Koterskiego, jego alter ego.
- Jest to zwierzenie quasi-alkoholika, człowieka wrażliwego, nauczyciela, który przed publicznością wylewa swoje żale i opowiada o życiu przy kieliszku wódki. Nie pada nazwisko Miauczyński, ale łatwo zorientować się, że przed nami stoi któreś z wcieleń tej postaci. Ten monodram mówi wiele o nas - Polakach, pokazuje w sposób prawdziwy i ironiczny nasze oblicze.
"Rezerwat" posiadał wiele cech tekstów Koterskiego. Czyli takie spojrzenie na życie jest Panu bliskie?
- Te tematy spadają i kiełkują we mnie. Cóż, wygląda na to, że jestem w świrowatym sosie.
Rozmawiał: RAFAŁ STANOWSKI
Monodram "Nienawidzę" będzie można zobaczyć dziś o godz. 19 na Scenie Moliere (ul. Szewska 4) w Krakowie. Po spektaklu odbędzie się spotkanie z twórcami.
