Olsztyn. Polska prapremiera "Weisera Dawidka"
- Myślę, że spektakl oddaje mistycznego ducha powieści - mówi Siergiej Korniuszczenko, reżyser sztuki "Weiser Dawidek" opartej na powieści Pawła Huelle. Premiera w najbliższą sobotę [30 października].
Gdański Żuraw z tektury, ogromne rury ciepłownicze. Po chwili symboliczna panorama powojennego miasta zamienia się w pomieszczenie. Oprócz kilkuwymiarowej scenografii, na scenie kameralnej musi wystarczyć miejsca dla siedemnastu artystów. Trwają tu przygotowania do sobotniej, polskiej premiery sztuki "Weiser Dawidek", na podstawie powieści Pawła Huelle. Spektakl dyplomowy III roku Studium Aktorskiego reżyseruje Siergiej Korniuszczenko z Kaliningradu.
Tylko 120 km
Powieść Pawła Huelle ma swoją tajemnicę. To zagadka dla czytelników i dziecięcych bohaterów książki, która towarzyszy ich dorosłemu życiu. Kompan zabaw, syn krawca, Weiser Dawidek, znika w dziwnych okolicznościach, na zawsze pozostawiając bohaterów w niepewności: czy naprawdę istniał? Scenariusz etiudy, którą Korniuszczenko stworzył na motywach powieści, uzyskał akceptację Pawła Huelle.
- Jego proza fascynuje mnie - twierdzi reżyser. - Świat powojennego, wielokul-turowego Gdańska przypomina mi Kaliningrad. Początkowo nie byłem przekonany do wystawienia sztuki w olsztyńskim teatrze. Kiedy jednak poznałem atmosferę tego miejsca oraz potencjał studentów, wszelkie wątpliwości odeszły.
A bariera językowa?
- Pomyślałem, że nasze miasta dzieli tylko 120 km i nie będzie problemów z porozumieniem - twierdzi reżyser. - To kwestia obopólnego zaufania.
Zderzenie mistrzów
Potwierdzają to młodzi aktorzy. 13 studentów będą wspomagać na scenie profesjonaliści: Jerzy Lipnicki, Cezary Ilczyna, Jarosław Borodziuk i Stanisław Krauze.
- Zderzenie umiejętności mistrzów i uczniów na jednej scenie to precedens - twierdzi Andrzej Fabisiak, wicedyrektor teatru. - Wymiana pokoleń i doświadczeń, stwarza nową jakość edukacji studentów i samego przedstawienia.
Scenografię do spektaklu przygotowała Grażyna Jaśkiewicz-Steranko. Usłyszymy między innymi muzykę Gorana Bregovica i piosenki Marleny Dietrich.
