Artykuły

Tak poszła młodość

Fragmenty ich skeczy tytuły spektakli weszły do mowy potocznej, piosenki zyskały rozgłos. do dziś mówimy cytatami ze studenckiego teatru satyryków - pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej - Co Jest Grane.

Październikowy wieczór 1955 r. 19-latka z końskim ogonem i w różowej sukience (Agnieszka Osiecka) oraz chłopak w dużych, ciemnych okularach (Witold Dąbrowski) wchodzą do kawiarni Rycerska. Przy długim stole siedzi tam grupa młodych mężczyzn - piją kawę i namiętnie dyskutują. Okazuje się, że to zebranie STS-u, czyli Studenckiego Teatru Satyryków. Agnieszka Osiecka wspominała potem, że gdy wychodziła ze spotkania, miała wrażenie, że nie uczestniczyła w naradzie artystycznej, tylko w konspiracyjnej - panowie mówili głównie o polityce. Wymyślili wtedy tytuł najbliższego przedstawienia: "Myślenie ma kolosalną przyszłość". Byłto czwarty program STS-u - grupy, która była początkiem teatralnego ruchu studenckiego.

MIĘDZY AGITKĄ A TAŃCEM LUDOWYM

Pierwszy spektakl STS-u powstał z okazji 1 Maja. Teatr Syrena zobowiązał się, że w czynie pierwszomajowym pomoże jakiejś studenckiej grupie przygotować premierę złożoną z piosenek wykonywanych w Syrenie. W "To idzie młodość" dziewczyny występowały w białych bluzkach wpuszczonych w ciemne spódnice za kolano, z upiętymi włosami, a chłopcy - w ciemnych garniturach. Było to wówczas czymś odkrywczym. W latach 50. młodzież mogła wstąpić do grupy agitacyjno-propagandowej albo zespołu pieśni i tańca. Po sukcesie STS-u narodziły się gdański Bim-Bom czy łódzki Pstrąg.

Początkowe spektakle STS-u opowiadały o studentach i ich problemach. Kolejne - inteligentnie i ironicznie opisywały świat z punktu widzenia młodzieży. STS chciał być "teatralną gazetą polityczną", w składankach słowno-muzycznych krytykować socjalizm, by naprawić ustrój.

Największy nacisk kładziono na tekst. To zaprocentowało: fragmenty skeczy, tytuły spektakli weszły do mowy potocznej ("Mi nie jest wszystko jedno"), piosenki zyskały rozgłos - "Okularnikami" Kazimiera Utrata wyśpiewała nagrodę na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. "Kochankami z ulicy Kamiennej" zachwycali się Jacek Kuroń i Maria Janion. Teksty dla STS-u pisali m.in. Agnieszka Osiecka (patronka Święta Saskiej Kępy), Andrzej Jarecki, Jarosław Abramów. Muzykę: Marek Lusztig, Edward Pałłasz, Wojciech Solarz, reżyserowali: Jerzy Markuszewski, Olga Lipińska, ale też Konrad Swinarski czy Izabella Cywińska.

Nikt nie musiałmieć dyplomów. - Kiedy przyszłam do STS-u, byłam studentką drugiego roku Akademii Sztuk Pięknych - wspomina Krystyna Sienkiewicz. - Marzyło mi się, że będę projektować plakaty, robić kostiumy, scenografię. Jednak koledzy zadecydowali, że powinnam stanąć na scenie. Śpiewałam piosenki, grałam w skeczach. STS był dla mnie szkołą teatralną. Nauczył mnie moralności zawodowej i miłości do teatru.

W STS-ie debiutowali także Stanisław Tym i Zofia Merle.

W REPUBLICE STS

Praca w studenckim teatrze budowała niecodzienny styl życia. STS-owcy wyjeżdżali na festiwale, za granicę (Ryszard Pracz, aktor i kronikarz STS-u, wspomina, że w Szwajcarii pierwszy raz widzieli kolorowe parasolki i ręczniki) i przywozili mnóstwo pomysłęw. To po powrocie z winobrania we 'Francji zaczęli urządzać huczne sylwestry. W swojej siedzibie przy ul. Świerczewskiego stworzyli Wolną Republikę STS. Przy wejściu każdego uściskiem dłoni witał mer (Wojciech Solarz). Otrzymywało się wizę stałą lub czasową. Złotówki wymieniano na lechy - walutę obowiązującą na terenie Republiki, za którą można było korzystać z kafejek, sklepików, lokali nazwanych z francuska, np. Chez Marcouche - coctail bar. Kiedy komuś skończyły się lechy, mógł je zarobić w jednej z knajp miasteczka na zmywaku.

STS -owcy spędzali ze sobą wiele czasu: po próbach razem się bawili, chodzili na ósmą rano na siatkówkę na Agrykolę. Latem wyjeżdżali na wakacje na Mazury do Krzyży, gdzie wymyślali nowe spektakle i grali w kości, a zimą jeździli w góry na narty.

Ich teatr miał swoją stałą publiczność - na przedstawienia przychodziła cała inteligencka Warszawa. Mieli większy wpływ na kształtowanie publiczności niż teatry instytucjonalne. Pewnie z tego powodu jednego wieczoru odwiedzili ich dość nietypowi goście. W Warszawie odbywało się szkolenie cenzorów i całą grupę przyprowadzono na spektakl STS-u. Zajęli całą widownię - każdy skrupulatnie notował, co by wyrzucił.

W1970 r. STS został przekształcony z amatorskiej grupy studenckiej w jeden z teatrów miejskich. To był początek ich końca. Dwa lata później połączono go z Teatrem Rozmaitości. Oficjalnie zakończyli działalność w 1975 r.

Podczas sobotniego Święta Saskiej Kępy piosenek STS-u będzie można posłuchać na małej scenie. W widowisku Jerzego Satanowskiego "Oj dana, dana, nie ma szatana, czyli myślenie ma kolosalną przyszłość" wystąpią m.in. Dorota Osińska, Arkadiusz Brykalski i Mirosław Czyżykiewicz.

Korzystałam z: "Trudno nie pisać satyry. Teksty kabaretowe teatru STS"

SYLWETKI LUDZI STS-U

JAROSŁAW ABRAMOW

Bywalec, światowiec, globtroter, poliglota, kosmopolita, lekko piegowaty. Po matce - aktor, po ojcu - pisarz, po sobie - muzyk. Kobiety szaleją za nim, mężczyźni zazdroszczą. Lubi kwiaty, tagodny dla zwierząt i ludzi.

WITOLD DĄBROWSKI

Od 1954 r. uczestniczy swoimi wierszami oraz czynnie w walce STS-u. Ciemne okulary nosił jeszcze przed Cybulskim.

ANDRZEJ JARECKI

Janko Muzykant naszych czasów. Komponuje muzykę do słów własnych, chętnie śpiewa, zwłaszcza wieczorami na wodzie (kajak, łódka, most, ewentualnie pomost).

KRYSTYNA SIENKIEWICZ

Różowe zjawisko naszego teatru.

MAREK LUSZTIG

Lunatyk, kompozytor, taper. Komponuje przez sen. Słynie z roztargnienia.

HENRYK MALECHA

Największy komik naszego zespołu. Oferty matrymonialne przyjmuje kasa teatru.

JERZY MARKUSZEWSKI

Najtęższa chyba indywidualność w naszym zespole. Ciekawostka z życia prywatnego artysty: rocznica jego ślubu z Zofią Góralczyk, scenografką naszego zespołu, przypada na ten sam dzień, co rocznica powstania teatru. Winszujemy.

WOJCIECH SOLARZ

Samouk. Umysł renesansowy. Interesują go muzyka, malarstwo, teatr, film, rzeźba abstrakcyjna (wyginanie spinaczy), góralszczyzna oraz maszynowe ścinanie szczawiu, jego hobby - wizyty u wróżki.

Wybrane z broszury wydanej z okazji pięciolecia STS-u

PROGRAM ŚWIĘTA SASKIEJ KĘPY - 24 MAJA

GODZ. 14-14.30 - happening "Słodkie lata 60."

ul. Francuska (od strony ul. Zwycięzców); GODZ. 14.30-15 - oficjalne otwarcie święta przy pomniku Agnieszki Osieckiej; godz. 14.30-18.50 - spektakle muzyczne na scenie STS-u róg ul. Obrońców i Francuskiej - 15.30 - "Oj dana, dana nie ma szatana, czyli myślenie ma kolosalną przeszłość" - piosenki STS-u (wykonawcy: Dorota Osińska, Katarzyna Zielińska, Magda Piotrowska, Arkadiusz Brykalski, Mirosław Czyżykiewicz, Mariusz Kilian). - 16.30 - "Stopklatka" - piosenki Jonasza Kofty (wykonawcy: Stanisława Celińska, Iwona Loranc, Justyna Szafran, Wojtek Brzeziński, Jan Janga Tomaszewski, Joanna Lewandowska, Artur Barciś, zespół muzyczny Kameleon Sekstet) - 17.30 - "Niemen - rzeka wspomnień" (wykonawcy: Margita Ślizowska, Marcin Kołaczkowski, Mietek Morański). Koncerty poprowadzą: Margita Ślizowska i Marcin Kołaczkowski. GODZ. 19-22-koncert galowy "Piękni dwudziestoletni".

Wystąpią m.in. Anna Serafińska, Katarzyna Żak, Jacek Bończyk, Artur Barciś,

Krzysztof Gosztyła, Sława Przybylska, Iga Cembrzy ńska. Piotr Szczepanik, Bohdan Łazuka.

W drugiej części (godz. 21-22) zagrają Skaldowie oraz Maciek Maleńczuk z zespołem Psychodancing. Koncert poprowadzą: Klementyna Umer i Robert Kudelski.

OGRÓDEK JORDANOWSKI DLA DZIECI

W ogródku odbywać się będą konkursy i gry dla dzieo w różnym wieku: dwa ognie, klasyzawody wkręceniu hula-hoop, odbijanie zochy, zawody breakdanceu. Ogródek będzie częściowo zadaszony i wyłożony sztuczną trawą. W programie jest m.in. przedstawienie teatrzyku i czytanie bajek przez aktorów Teatru Ram-

pa (m.in. "Przygody Koziołka Matołka", "Plastusiowy pamiętnik", "Bromba i inni", "Ferdynand wspaniały").

KINO ILUZJON

W lokalu na rogu Francuskiej i Berezyńskiej powstanie kino, którego gospodarzem będzie Tomasz Raczek. W godz. 15-19 będą tu wyświetlane filmy: "Wojna domowa" (reż. Jerzy Gruza), "Kabaret Dudek", "Kabaret Starszych Panów", "Do widzenia, do jutra" (reż. Janusz Morgenstern), "Dwaj ludzie z szafą" (reż. Roman Polański), "Mocne uderzenie" (reż. Jerzy Passendorfer), "Nóż wwodzie" (reż. Roman Polański).

www.estrada.com.pl/saskakepa

ZMIANA ORGANIZACJI RUCHU NA UL. FRANCUSKIEJ

Od 23 maja od północy do 25 maja do godz. 14 ul. Francuska od ronda Waszyngtona do ul. Zwycięzców będzie wyłączona z ruchu kołowego i parkowania z wyjątkiem dojazdu do posesji mieszkańców oraz zaopatrzenia handlu detalicznego i służb miejskich.

Od 23 maja od północy do 25 maja do godz. 14 zamknięty będzie przejazd poprzeczny przez u!. Francuską wciągu ul. Lipskiej i ul. Obrońców, a 24 maja zamknięty będzie przejazd poprzeczny przeżuł. Francuską w ciągu ul. Walecznych i ul. Berezyńskiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji