Alicja w krainie ulic
Festiwal Sztuka Ulicy to święto, podczas którego mamy rzadką okazję spotkać się z twórcami działającymi w przestrzeniach miejskich - mowi Darek Jarosiński, pomysłodawca i dyrektor festiwalu.
To już warszawska tradycja. Co roku na przełomie czerwca i lipca na ulicach stolicy pojawią się artyści, którzy wybrali ulicę właśnie jako przestrzeń swojej sztuki. Szukając tych twórców, będziemy wędrować między Starym Miastem a Pałacem Kultury
Program festiwalu już od kilku lat jest interdyscyplinarny. Oczywiście na pierwszym miejscu zawsze jest teatr uliczny z jego najwybitniejszymi przedstawicielami z Polski i zagranicy.
Teatr Biuro Podróży pokaże przedstawienie na podstawie słynnego "Jądra ciemności" Josepha Conrada. Premiera "H of D" odbyła się w ubiegłym roku w National Theatre Londynie. Z Krakowa przyjedzie Teatr KTO z opowieścią o współczesnych Don Kichotach - "Quixotage". Pojawią się też goście znani widzom poprzednich edycji festiwalu, czyli Theaterlabor im Tor 6 z Niemiec, specjaliści od widowiskowych przedstawień plenerowych, ze spektaklem "Lotnisko" - satyrą na współczesną manię podróżowania.
Ponownie pojawi się również Teatr Due Mondi z Włoch, pokaże przedstawienie "Och! Miłość!", w którym wykorzystuje tradycyjne pieśni miłosne z południa Włoch. Rosyjskie Wędrujące Lalki Pana Pezo zręcznie wprowadzą nas w cyrkową błazenadę nawiązującą do barokowych, weneckich i baletowych tradycji. Dużym wydarzeniem będzie też z pewnością występ holenderskiego Theater Gajes, który od kilkunastu lat czaruje widzów przedstawieniami w otwartej przestrzeni. Ich "Alicja w krainie czarów" to baśń Lewisa Carrolla, w której holenderscy artyści odnaleźli drugie, mroczne dno. Alicja staje się w niej ofiarą starego pisarza, który wciąga ją w świat literackiej fikcji i próbuje manipulować jej snami i wyobraźnią.
Swoje miejsce na Sztuce Ulicy ma też taniec współczesny. W tym roku projekty pokażą polskie grupy: Teatr Tańca Zawirowania, Melba Kolektyw, Bretoncaffe oraz Teatr Limen. Bretoncaffe specjalnie na potrzeby festiwalu poprowadzi warsztaty "Urban body". Efekty pracy zespołu będą prezentowane na placu Zamkowym.
Wielbiciele eksperymentów kinowych będą mogli spędzić trzy pierwsze wieczory festiwalu w kinie *C, które tym razem ulokuje się na polance w parku Świętokrzyskim. W programie m.in. pokaz filmów Pippilotti Rist, "niegrzecznej dziewczynki" ze Szwajcarii, klasyka polskiej animacji oraz noc z dokumentem.
Tylko u nas
Darek Jarosiński, pomysłodawca i dyrektor festiwalu:
Tradycyjnie zapraszamy wszystkich widzów festiwalu do tego, by przystanąć i na chwilę wejść w inną rzeczywistość. Zdystansować się od tempa codziennego życia. Zapraszamy do przyjrzenia się otaczającej nas przestrzeni i dostrzeżenia zmian. Zapraszamy do doświadczania kultury i kontaktu ze sztuką. Zapraszamy do bezpośredniej konfrontacji dzieła i odbiorcy. Pragniemy, by nasz festiwal był kumulacją przeżyć częstokroć bardzo osobistych, ale i gromadnych, wspólnotowych. Festiwal Sztuka Ulicy to święto, podczas którego mamy rzadką okazję spotkać się z twórcami działającymi w przestrzeniach miejskich. Możemy poszukać tego, co nas łączy, i odnaleźć to, co nas wyróżnia. Zaprezentujemy różne dziedziny sztuki i formy wypowiedzi. Od tradycyjnych spektakli po performance, od działań chwilowych po dzieła wpisujące się na stałe w strukturę miasta.
