Łódź. Święto Jana Machulskiego
Najbliższa sobota, 28 bm., należy do Jana Machulskiego [na zdjęciu]. Są powody, bo najsławniejszy "chłopak z Bałut" obchodzi co najmniej trzy jubileusze. Wspaniały aktor, pedagog, reżyser, animator życia kulturalnego, a także pisarz, człowiek o wielkim uroku osobistym - lubiany, kochany i podziwiany.
3 lipca sławny Machul będzie obchodził 80. urodziny. On sam z pewnością powiedziałby, że to sześćdziesiątka plus VAT... Świetna forma, ten sam wdzięk i wciąż dużo pracy. Do Łodzi przyjedzie wprost z planu debiutanckiego filmu Cezarego Albina "Orkiestra niewidzialnych instrumentów". Gra tam tajemniczą postać obserwującą każdy ruch chłopaka, który pogubił się, zatracił poczucie tego, co w życiu ważne.
Jako aktor filmowy Jan Machulski debiutował przed 55 laty epizodem w "Sprawie konia". Pół wieku temu stworzył kreację jako bezimienny mężczyzna o uroku chłopca w "Ostatnim dniu lata" Tadeusza Konwickiego i Jana Laskowskiego. Dojrzałą kobietę, którą próbował zdobyć, zagrała Irena Laskowska. To była sensacja. Nowatorski film o ludziach niepewnych swego losu, szukających oparcia i miłości, ale zbyt dotkliwie naznaczonych niedawnymi dramatami wojennymi, odniósł ogromne sukcesy - Grand Prix w Wenecji, nagrody na festiwalach w Brukseli i Lozannie.
Urodzony w Aleksandrowie Łódzkim, dorastający na Bałutach absolwent łódzkiej Szkoły Filmowej był związany z teatrami w Olsztynie, Opolu, Lublinie, Łodzi (Nowy), Warszawie. Skończył reżyserię w stołecznej PWST i wraz z żoną Haliną (są małżeństwem ponad pół wieku) założył w Warszawie Teatr Ochoty.
Zawsze otoczony młodzieżą. Z Łodzią nigdy nie tracił kontaktu - pedagog w Filmówce, współtwórca sceny Studyjnej PWSFTviT, pomysłodawca Festiwalu Szkół Teatralnych i Alei Gwiazd na Piotrkowskiej, Honorowy Obywatel Miasta Łodzi. Gdzie, jeśli nie tutaj, może świętować serię jubileuszy! "Express" patronuje tym uroczystościom.
W sobotę zapowiada się moc wrażeń i wielu atrakcyjnych gości. Najszlachetniejszy i najbardziej muzykalny z kasiarzy Rzeczpospolitej, niezrównany Kwinto będzie miał u boku małżonkę i syna Juliusza, w którego filmach, poczynając od "Vabanków", stworzył niesamowite kreacje. Przyjadą ukochani wychowankowie na czele z Cezarym Pazurą i Zbigniewem Zamachowskim (o godz. 15 odsłoni swoją Gwiazdę). W Kinematografie w godz. 13-16 będą filmy z Machulem. A o godz. 20 miejscem akcji stanie się Toya Studios, czyli Wytwórnia przy ul. Łąkowej 29. Tam Chór Uniwersytetu Medycznego zaśpiewa profesorowi Gaudeamus, studenci PWSFTviT oraz Studium Piosenki Aktorskiej przedstawią specjalne programy przygotowane pod kierunkiem Teresy Stokowskiej-Gajdy, wystąpią również studenci warszawskiej Prywatnej Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich. Będą kaskaderzy, a sam Kwinto zapowiada solo na trąbce. Obowiązki wodzireja podczas tej artystycznej nocy obejmie mistrz lirycznego kabaretu Andrzej Poniedzielski.
A wszystko to odbywać się będzie z inicjatywy Muzeum Kinematografii oraz Stowarzyszenia Miłośników off Kultura "SMoK", którego przewodnicząca Elżbieta Czarnecka mówi krótko: - Janek jest największym przyjacielem Łodzi i najwspanialszą rekomendacją jej działań w kulturze, jest dumny, że wywodzi się stąd i głosi to. Zatem, świętujemy z Machulem!
