Artykuły

Wrocław. Skolmowski o Bajkobusie

Staram się namówić do współpracy Marka Krajewskiego - w rozmowie z Kulturaonline.pl zdradza Robert Skolmowski, dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek. Jego pomysł z uruchomieniem mobilnej sceny teatralnej okazał się strzałem w dziesiątkę. Bajkobus wystawia legendy związane z Wrocławiem, ale też bardziej współczesne historie o krasnoludkach.

Iwona Szajner: Bajkobus, objazdowa scena Wrocławskiego Teatru Lalek, wystartowała kilka tygodni temu. Pokazaliście już cztery premierowe przedstawienia, w różnych zakątkach miasta. Czy pomysł wrocławianom przypadł do gustu?

Robert Skolmowski: Muszę przyznać, że odzew jest niesamowity. Mieszkańcy zaczepiają mnie na ulicy i pytają o kolejne spektakle. Komplementują nas przy tym niemiłosiernie. Na próbach w plenerze zupełnie przypadkowi widzowie reagują bardzo pozytywnie. Przychodzą też na nasze bajkoprzystanki - w okolicach rynku są już cztery, a będzie więcej - i sprawdzają terminy następnego przedstawienia. Wygląda na to, że Bajkobus zaczyna wrastać w mentalność Wrocławian. Z czego się bardzo cieszę.

W niedzielę, 22 czerwca, graliście cztery spektakle, w tym trzy premiery, w różnych miejscach i w krótkich odstępach czasu. Ja wam się udało to przygotować od strony technicznej?

- Bóg jeden raczy wiedzieć (śmiech). Bajkobus jest samochodem o bardzo przemyślanej konstrukcji, więc zmiana dekoracji nie zajmuje dużo czasu. Robi się to niezwykle sprawnie. Spektakle obstawiały dwie grupy aktorów i lalek, więc wszystko trzeba było mądrze zaplanować. Ale udało się.

Jacy autorzy piszą dla bajkobusowych spektakli?

- Niezwykli. Lidia Amejko i Marcin Czub, którzy stworzyli świetne teksty do sagi krasnoludzkiej, oraz Mariusz Urbanek. Napisał on scenariusze do "Legend wrocławskich". Wiem, że szczególnie dla niego było to ogromne wyzwanie. Musiał przełożyć stare opowieści na język teatru i bajki. Dla kogoś, kto nie zajmuje się tym na co dzień, to trudne zadanie. Obecnie staram się namówić się do współpracy także Marka Krajewskiego. Cudownie by było, gdyby się zgodził napisać kilka kryminalnych opowieści, których akcja oczywiście rozgrywałaby się we Wrocławiu. Moglibyśmy wtedy odgrywać je w różnych językach, również dla zagranicznych turystów. Zobaczymy. Póki co przygotowujemy się do kolejnych premier Bajkobusa, które odbędą się już po wakacjach.

Bajkobus wyjeżdża na ulice Wrocławia w soboty i niedziele. A co się z nim dzieje w pozostałe dni?

- Na razie stoi w swoim garażu, ale od września planujemy go wykorzystywać znacznie więcej. Bajkobus może być elementem promocji czy reklamy - jest do tego świetnie przygotowany od strony technicznej. Chcemy z nim jeździć poza Wrocław i tam pokazywać nasze spektakle. Marzy mi się też tournée po Dolnym Śląsku. Wspaniale byłoby dotrzeć do tych wszystkich małych miejscowości, do których żaden teatr nie zagląda. Chcemy również odwiedzać dzieci w sanatoriach, ośrodkach rehabilitacyjnych, szpitalach i hospicjach. W tej sprawie prowadzimy już zaawansowane rozmowy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji