Czas Mykietyna
Aż trudno uwierzyć. To jest pierwsza monograficzna płyta Pawła Mykietyna, jednego z najważniejszych polskich kompozytorów, i to nie tylko swojego pokolenia (ur. 1971), cenionego autora muzyki teatralnej i filmowej (m.in. do spektakli Warlikowskiego i Jarzyny) - o płycie "Speechless Song" pisze Jacek Hawryluk w Gazecie Wyborczej.
To, w jaki sposób nasz rynek fonograficzny reaguje na nową muzykę, lepiej pozostawić bez komentarza. Polskie Wydawnictwo Audiowizualne zdawało sobie sprawę z pionierskiego wymiaru przedsięwzięcia, dlatego debiutancki album Mykietyna pod względem repertuarowym jest rodzajem kompromisu. Mimo to jest jednak znakomitą wizytówką kompozytora pokazującą zarówno jego ostatnie mikrotonowe fascynacje, jak i utwory wcześniejsze, z okresu, powiedzmy, postmodernistycznego, którymi budował swą pozycję.
Młody Mykietyn to przede wszystkim "3 for 13" z 1995 r., kompozycja powstała na zamówienie Programu 2 PR, nawiązująca do stylu Pawła Szymańskiego, który w tamtym okresie był dla niego najważniejszym punktem odniesienia. Sonety Szekspira (w przekładzie Barańczaka) to jedna z najpiękniejszych partytur Mykietyna, podsumowująca pierwsze doświadczenia. Utwory w wykonaniu Jacka Laszczkowskiego (sopran męski) i Macieja Piszka (fortepian) zachowują urok elegancji, nowości, ale i dyskretne nawiązania - do technik barokowych i do rozpasania XX-wiecznych kabaretowych songów. Wciąż fascynują, choć prywatnie pozostanę wierny premierowej interpretacji Laszczkowskiego i Grzybowskiego danej podczas Warszawskiej Jesieni w 2000 r.
Nowy Mykietyn to twórca pochłonięty mikrotonalnością (odejście od obowiązującego systemu dur-moll), subtelnością brzmień i dyskretnymi koronkowymi powiązaniami między nimi. Tak jest w "Ładnieniu" do tekstu Marcina Świetlickiego (ze znakomitą kreacją Jerzego Artysza) i w Sonacie wiolonczelowej (napisanej dla Andrzeja Bauera).
To jedna z najważniejszych polskich płyt roku. Szkoda tylko, że tak jak to było w przypadku wydawanych przez PWA albumów Pawła Szymańskiego, płyta nie weszła do dystrybucji któregoś z międzynarodowych potentatów fonograficznych. Świat na Mykietyna musi jeszcze poczekać. Pewnie niedługo, bo dobra passa kompozytora trwa. Pierwsza płyta, nagroda mediów publicznych Opus, nagroda TVP Kultura. Przed nami zaś premiera "Pasji" na tegorocznej Wratislavii Cantans.
"Speechless Song", Paweł Mykietyn, PWA
