Gdynia. Nowy szef Miejskiego
Być może już w środę minister kultury Bogdan Zdrojewski podpisze nominację Ingmara Villqista, znanego dramaturga, reżysera i historyka sztuki, na nowego dyrektora Teatru Miejskiego w Gdyni. W niedzielę z tą sceną pożegna się Jacek Bunsch, dotychczasowy dyrektor, który kierował nią cztery lata.
Przełom sierpnia i września w gdyńskim Teatrze Miejskim im. W. Gombrowicza przyniesie zmianę warty na stanowisku dyrektora.
Już w niedzielę podczas uroczystości zakończenia 13. sezonu na Scenie Letniej w Orłowie z teatrem pożegna się Jacek Bunsch, który kierował nim przez ostatnie cztery lata. Gdynia zawdzięcza mu m.in. pomysł i realizację Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port oraz Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Kontrakt Bunscha oficjalnie kończy się 31 sierpnia. Dzień później - jeśli potwierdzą się informacje "Gazety" - w fotelu dyrektora powinien zasiąść znany dramaturg, reżyser i historyk sztuki, 48-letni Ingmar Villqist (naprawdę nazywa się Jarosław Świerszcz), który został wybrany przez radę konsultacyjną przy prezydencie Gdyni.
A droga do tej decyzji nie była prosta. Do konkursu zgłosiły się trzy osoby (wśród nich Bunsch), ale komisja nie wybrała żadnego kandydata. Ponieważ czas naglił, miasto poprosiło Związek Artystów Scen Polskich o zarekomendowanie kilku nowych kandydatur. Tym razem do wyścigu o dyrektorski fotel znów stanęły trzy osoby: Piotr Kruszczyński (aktor, reżyser i dyrektor artystyczny Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, który jednak w ostatniej chwili zrezygnował z kandydowania), aktorka Małgorzata Wójcik (związana z Teatrem im. Mickiewicza w Częstochowie, była zastępczyni dyrektora tej sceny) oraz Ingmar Villqist.
I choć miasto wciąż trzyma w tajemnicy nazwisko swojego faworyta, "Gazeta" ustaliła, że jest nim Villqist.
Dlaczego magistrat od kilku tygodni milczy w tej sprawie?
- Bo najpierw na urlopie był prezydent Wojciech Szczurek, który miał zaakceptować nowego dyrektora. Po powrocie do pracy prezydent podpisał nominację, ale tę decyzję musi jeszcze formalnie zatwierdzić minister kultury Bogdan Zdrojewski. A teraz on przebywa na urlopie - powiedziała nam Joanna Grajter, rzecznik UM Gdyni.
Ale wczoraj w biurze prasowym Ministerstwa Kultury dowiedzieliśmy się, że w dokumentach dotyczących gdyńskiego teatru wymienia się nazwisko Villqista.
- Pan minister dziś wraca do pracy, więc decyzji w nominacji spodziewamy się lada moment - mówią nam w ministerstwie.
Co na to Ingmar Villqist? - Sam niecierpliwie czekam na decyzję. Póki jej nie będzie, nie chcę wypowiadać się o gdyńskim angażu i moich planach - mówi.
Wiadomo jednak, że najbliższe miesiące Villqist miał już zaplanowane. Tylko we wrześniu miał rozpocząć próby w Teatrze na Woli, a w chorzowskim Teatrze Rozrywki przygotować kolejną premierę.
Gdyński Teatr Miejski jest mu dobrze znany - przed rokiem z doskonałym skutkiem wyreżyserował w nim własną sztukę "Kompozycja w słońcu". Wcześniej przez lata był reżyserem w gdańskim Teatrze Wybrzeże.
Jest autorem m.in. sztuk "Oskar i Ruth", "Noc Helvera", "Preparaty", "Sprawa miasta Ellmit", "Helmucik" oraz cyklu jednoaktówek "Beztlenowce".
