Artykuły

Łódź. Nowy sezon u Jaracza

Jako pierwszy spośród teatrów dramatycznych w nowym sezonie zaprasza widzów Teatr im. Jaracza (8 września na Małej Scenie zobaczymy "Osamę bohatera"). Również ta scena jako pierwsza zaprosi na inaugurującą sezon premierę.

Inauguracji będzie zresztą w "Jaraczu" w tym roku kilka, bowiem ruszy działalność czterech scen regionalnych: w Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim, Skierniewicach i Radomsku. Jako pierwsza rozpocznie sezon scena w Sieradzu: wieczór otwierający zaplanowano na 22 września - pokazane zostaną "Toksyny" Krzysztofa Bizio w reżyserii Wiesława Saniewskiego z udziałem Bronisława Wrocławskiego i Sambora Czarnoty.

W Łodzi pierwszą premierą - już 13 września - będzie "Zszywanie" [na zdjęciu] Anthony'ego Neilsona w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej. To intymna love story dwojga poranionych emocjonalnie, rozżalonych ludzi, którzy spotykają się, aby - wobec nieplanowanej ciąży i perspektywy rodzicielstwa - porozmawiać o przyszłości ich burzliwego związku. Próbują odkryć, gdzie i kiedy popełnili błąd i zdecydować, czy uda się go naprawić. Próby pojednania i czułość mieszają się z brutalnością i agresją. Bohaterowie znęcają się nad sobą psychicznie i wzajemnie dręczą. Łamią wszelkie tabu, tocząc zaciekłą seksualną wojnę. Są przy tym szalenie wulgarni, a jednocześnie zaplątani psychicznie.

Sztuka pokazana w 2002 roku na festiwalu teatralnym w Edynburgu okazała się skandalem obyczajowym, oskarżano ją o bezprecedensową obsceniczność. Widzowie opuszczali teatr w trakcie przedstawienia. Krytycy tymczasem docenili jej pionierski charakter, obrazoburczość wynikającą z łamania barier pruderii i skostniałych konwencji społecznych, podkreślali wyrazistość, dowcip i odwagę autora w eksplorowaniu ludzkiej psychiki i zachowań.

Polska ma również swój skandal ze "Zszywaniem". Prapremiera sztuki w reżyserii Anny Augustynowicz (w 2004 roku w Warszawie) na deskach Teatru Rozmaitości wstrząsnęła niektórymi widzami, choć w rzeczywistości najbardziej "dokazywali" ci, którzy spektaklu nie widzieli. W efekcie spektakl został ocenzurowany po interwencji warszawskich radnych. W Łodzi zobaczymy "Zszywanie" w przekładzie Jacka Poniedziałka, scenografii Macieja Chojnackiego i opracowaniu muzycznym Rafała Kowalczyka. Wystąpią: Katarzyna Cynke i Kamil Maćkowiak.

Kolejną premierą, do której próby rozpoczął już Grzegorz Wiśniewski (Złota Maska za reżyserię "Brzydala" w minionym sezonie), jest "Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu". To zbieg okoliczności, ale i ten tytuł na polskie sceny wprowadziła przed 11 laty Anna Augustynowicz. Tekst austriacki autor przypisał do własnego gatunku "dramatów fekalnych". Jest to jedna z najmocniejszych wypowiedzi współczesnej literatury dramaturgicznej na temat kondycji człowieka i świata. Scenografię do spektaklu projektuje Grzegorz Wiśniewski, kostiumy Katarzyna Zawistowska, a muzykę Rafał Kowalczyk. Premierę zaplanowano na listopad, na Scenie Kameralnej. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość: Grzegorz Wiśniewski w tym sezonie w "Jaraczu" reżyserować będzie także młodzieńczy dramat Antoniego Czechowa - "Płatonow" (premiera wiosną).

Tegoroczny sezon w Teatrze im. Jaracza przyniesie realizację Anny Augustynowicz, która wyreżyseruje tekst młodego niemieckiego dramaturga Volkera Schmidta, w przekładzie Jacka St. Burasa. Po klasykę sięgnie Agata Duda-Gracz (rok temu pokazała w Łodzi "Balkon"). W jej reżyserii zobaczymy szekspirowskiego "Otella". Adaptację "Śmierci Iwana Ilicza" Lwa Tołstoja zaprezentuje Jacek Orłowski. Do realizacji dyrektor artystyczny Teatru im. Jaracza Waldemar Zawodziński zaprosił jeszcze w tym sezonie Mariusza Grzegorzka (Złota Maska za eksperyment teatralny "Makbet" w minionym sezonie) i Piotra Kruszczyńskiego (do ubiegłego sezonu dyrektora Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu), znanego m.in. ze świetnej inscenizacji "Piaskownicy" Michała Walczaka. Reżyserzy są w trakcie podejmowania decyzji co do tekstów.

Rysujący się repertuar "Jaracza" obiecuje w nowym sezonie kontakt z dobrą współczesną dramaturgią (kolejny raz dokumentując przewodnictwo literatury niemieckiej) i klasyką z "najwyższej półki". Zaangażowani twórcy swoimi wcześniejszymi dokonaniami obiecują najwyższy poziom, a jeden z najlepszych zespołów aktorskich w Polsce gwarantuje emocje i warsztatową biegłość. Zapowiada się interesujący sezon. Oby tylko wszystko udało się harmonijnie zestroić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji