Lublin. Olena Leonenko w Centrum Kultury
Olena Leonenko pochodzi z Kijowa. Jest pieśniarką i kompozytorką o nietuzinkowej wrażliwości. "Ech, raz, jeszcze raz, czyli taniec z pamięcią" w ramach projektu "Lamus artystyczny", to jej drugi spektakl w Lublinie.
- Sama idea tańca z pamięcią pięknie się wpisuje w czas listopada - opowiada Irena Michałkiewicz, organizatorka przedsięwzięcia. - To spektakl tym bardziej szczególny, że jest ostatni w dorobku autorskim Gustawa Holoubka. Tego samego dnia Olena musiała go zaprezentować i zaczęła tak: "Nazywam się Olena Leonenko i płaczę od szóstej rano". Było jej bardzo ciężko, ale zaśpiewała. To niesamowita artystka.
W trakcie jej występu melodie rosyjskie, ukraińskie i żydowskie przeplotą się z żywym słowem, którym opowie o losach swoich i cudzych. Przypomni stare podwórko i zasłyszane na nim historie. Na planszy z tyłu znajdzie się zdjęcie kamienicy - krainy dzieciństwa. W języku z pogranicza kultur, w intymnej interpretacji wykona pieśni tych, którzy odeszli - Włodzimierza Wysockiego, Bułata Okudżawy i innych. - Będzie bardzo wzruszająco. Najważniejszy jest aktor ze swoją ekspresją i interpretacją, a interpretacja Oleny i jej historie są niesamowite - zapewnia Irena Michałkiewicz.
Spektakl odbędzie się 4 listopada w Sali Nowej Centrum Kultury na ul. Peowiaków 12 o godzinie 19.
