Artykuły

Ruszyła druga edycja konkursu na Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Dzięki zmianom w regulaminie konkursu autorzy sztuk nie muszą już ukrywać się pod pseudonimami, ani martwić się, że ich tekst został wcześniej opublikowany.

Do 4 stycznia 2009 r. Teatr Miejski w Gdyni, organizator konkursu na Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną, czeka na nowe polskie sztuki przeznaczone dla scen dramatycznych, które nie były wcześniej wystawiane. Nagrodą jest 50 tys. zł ufundowane przez prezydenta Gdyni. Laureata nagrody poznamy 11 maja, podczas czwartej edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port, miesiąc wcześniej dowiemy się, kto wszedł do finałowej piątki.

Zasady tegorocznego konkursu zostały nieco zmienione. - Korekty w regulaminie dotyczą uchylenia warunku anonimowości i uprzedniego niepublikowania sztuk nadsyłanych na konkurs - mówi Joanna Puzyna-Chojka, dyrektor konkursu na GND. - W dobie internetu informacje o autorze i tak rozchodziły się błyskawicznie. Uznaliśmy też, że nie powinniśmy ograniczać możliwości publikowania i promowania sztuk, zanim wystartują w konkursie - tłumaczy. Przypomnijmy, że do pierwszej edycji konkursu stanęło aż 236 sztuk teatralnych. Wygrało "Trash Story" Magdy Fertacz [na zdjęciu]. I choć Gdynia, fundując nagrodę, zagwarantowała sobie prawo do prapremiery sztuki, na skutek zamieszania związanego ze zmianą na stanowisku dyrektora Teatru Miejskiego, miasto zgodziło się, by "Trash story" wystawił warszawski Teatr Ateneum. Premiera sztuki w reżyserii Eweliny Pietrowiak już 21 listopada w Ateneum.

Wyróżnioną w GND "Naszą klasę" Tadeusza Słobodzianka wystawi już wkrótce Laboratorium Dramatu. Oba spektakle gdyńska publiczność będzie mogła zobaczyć na kolejnej edycji festiwalu R@port. Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna ma swoją stronę w internecie (www.gnd.art.pl). - Trwają prace nad budowaniem bazy internetowej, obejmującej 29 sztuk zakwalifikowanych do drugiego etapu i przygotowania do wydania książkowej antologii sztuk nominowanych do finału pierwszej edycji - dodaje Puzyna-Chojka.