Magia, poezja urojenia
Nazwiska tych trzech aktorów pojawiają się w czołówce niemal co roku: Michał Janicki, Adam Dzieciniak i Jacek Polaczek. Aktorzy szczecińskiego Teatru Polskiego i teraz bez problemów przeszli do drugiego etapu aktorskiego plebiscytu Bursztynowy Pierścień 2008 - pisze Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.
Janickiego i Dzieciniaka oglądać można było w ubiegłym sezonie w aż czterech nominowanych do nagrody spektaklach: "Gąsce", "Tuwimie zaczarowanym", "Burzy" w Teatrze Polskim i "Rozmyślaniach pana Herberta" w Teatrze Kameralnym (Janicki pokazał się też w kolejnych dwóch widowiskach tej sceny - "Ostatnim akcie" i "Pokojówkach"). W pierwszym z przedstawień aktorzy wcielili się w role dwóch dyrektorów prowincjonalnego teatru, rywali do serca (i nie tylko serca - dodajmy) apetycznej, młodej aktoreczki. W sztuce Nikołaja Kolady, przeniesionej na scenę przez Annę Kękuś-Poks, śmiech przeplata się z goryczą, a absurd z autentycznym wzruszeniem, nic więc dziwnego, że publiczności ta wysmakowana mieszanka mocno przypadła do gustu, co znalazło odzwierciedlenie także w głosowaniu na najpopularniejszego aktora sezonu.
W pozostałych trzech spektaklach Dzieciniak i Janicki pojawiali się w rolach drugoplanowych - w "Tuwimie zaczarowanym" obaj występują w serii skeczów i scenek (pan Michał błyszczy w pseudooperowej arii o niecnie zdradzanym Stachu, a pan Adam -w roli zdesperowanego męża pozbywającego się małżonki za pomocą dynamitu), w "Rozmyślaniach pana Herberta" wprowadzają widzów
w świat wierszy jednego z najwybitniejszych polskich poetów, a w "Burzy" jako kompletnie pijany Trynkulo (Janicki) i Gonzalo (Dzieciniak) stanowią efektowne tło dla głównych wydarzeń. Przy okazji tej ostatniej inscenizacji dodajmy jeszcze, że każde pojawienie się Michała Janickiego wzbudzało na widowni salwy śmiechu.
Bardziej skomplikowana rola przypadła temu aktorowi w "Pułkowniku Ptaku". Jego Matej, pacjent szpitala psychiatrycznego, na pierwszy rzut oka jest zabawny, gdy mu się jednak przyjrzeć dokładnie, wzbudza współczucie. Zamknięty w świecie własnych urojeń, panicznie boi się zmierzchu, wierząc, że o tej porze dnia kurczy się do rozmiarów krasnoludka.
W sztuce bułgarskiego pisarza Christo Bojczewa główne skrzypce gra jednak trzeci z nominowanych do Bursztynowego Pierścienia aktorów - Jacek Polaczek [na zdjęciu]. Pułkownik Fietisow przez niego kreowany przeżywa ciężką depresję po zdradzie żony. Niespodziewanie na teren szpitala, w którym przebywa, spadają paczki z mundurami sił pokojowych (akcja toczy się w czasie wojny bałkańskiej). Retisow, odzyskując sens życia, staje się charyzmatycznym przywódcą stworzonej z kolegów z oddziału jednostki militarnej. Polaczek stworzył mocną, wiarygodną postać, wolną od rysu śmieszności, skłaniającą za to de refleksji nad kryteriami wyrzucania ludzi poza nawias społeczeństwa.
Pana Jacka publiczność podziwiać mogła też w "Peer Gyncie" jako Odlewacza Guzików i w "Burzy" w roli Prospera. Kreacje wysłannika śmierci w dramacie Ibsena, jak i realizującego plan zemsty szekspirowski czarnoksiężnik przyciągały uwagę swoją siłą i sugestywność i stanowiły bardzo mocne punkty obu inscenizacji.
* * *
Na spektakle i aktorów nominowanych do Bursztynowego Pierścienia głosować można za pomocą kuponów drukowanych w "Kurierze Szczecińskim". Wypełnione, wycięte z gazety blankiety (nie honorujemy odbitek ksero) prosimy przysyłać pod adresem: "Kurier Szczeciński", pi. Hołdu Pruskiego 8, 70-550 Szczecin (dopisek: Bursztynowy Pierścień) lub wrzucać do skrzynek "Kuriera" przy wejściu do redakcji lub przy ul. Rydla (Szczecin, osiedle Słoneczne). Swoje głosy oddawać można również SMS-ami. Pod numer 7168 należy wysłać hasło BURSZTYN z dopisanym po kropce kodem wybranego aktora/spektaklu (np. BURSZTYN. 15): 01
- Adam Dzieciniak, 02 - Michał Janicki, 03 - Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, 04 - Jacek Polaczek, 05 - Marta Waldera, 06 - "Burza", 07 - "Gąska", 08 - "Rozmyślania pana Herberta", 09 - "Tuwim zaczarowany", 10 - "Wesele",11 - "Wodzirej. Koszalin Kuiturkampf". Koszt SMS-a: 1,22 z VAT-em. Jeden głos wysłany SMS-em to jeden punkt dla aktora/spektaklu, jeden kupon z "Kuriera" - to dwa punkty.
Wszyscy głosujący wezmą udział w losowaniu cennych i atrakcyjnych nagród.
