Artykuły

Rzeszów. "Kulturalne piątki" zagrożone

Dopiero się urodził i ucieszył publiczność, a już wisi nad nim widmo śmierci. Najbliższy "Piątek pełen kultury" może być jednym z ostatnich, jeśli organizatorzy imprezy nie znajdą wsparcia sponsorów. Czy nowa inicjatywa kulturalna w mieście, w którym jest tak niewiele wydarzeń artystycznych, ma szanse na przetrwanie?

Rzeszowskie Stowarzyszenie Inicjatyw Artystycznych "Pełna Kultura" powstało we wrześniu, bo grupa kilkunastu działających w Rzeszowie młodych aktorów, tancerzy, muzyków, plastyków i fotografików pragnęła zrealizować buzujące w ich głowach artystyczne pomysły i zaprezentować publiczności nowe, ciekawe wydarzenia artystyczne, których wciąż brakuje w mieście. Tak powstał "Piątek pełen kultury", jeden wieczór w miesiącu, podczas którego odbywają się spektakle teatralne i taneczne, wystawy fotografii, rzeźby, malarstwa, pokazy filmów kina niezależnego, teatr tańca i wystawy w wykonaniu artystów z całej Polski.

Pierwszy piątek odbył się 7 listopada. Bilety kupiło około 140 osób, wiek: od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Na mailowe konto stowarzyszenia spływały gratulacje od osób, którym pomysł się spodobał. Debiut pierwszego "Piątku pełnego kultury" wypadł więc nieźle - oczywiście jak na Rzeszów, bo tu o publiczność szczególnie trudno. - Jan Nowicki, będąc ostatnio w Rzeszowie na Multimedia Szajna Festiwalu, dziwił się, że w takim mieście nie znalazło się 150 osób, które by chciały zobaczyć nagrodzone prace w konkursie multimedialnym. Moglibyśmy powtórzyć za panem Nowickim: żeby w mieście wojewódzkim nie znalazło się 150 osób, które chciałyby zobaczyć ciekawe wydarzenie kulturalne? - komentują organizatorzy.

- Ludzie narzekają, że w Rzeszowie nic się nie dzieje, ale jak pojawia się jakaś propozycja, to nie chce im się wyjść z domu - mówi Kamila Korolko ze stowarzyszenia. - Publiczność woli kupować drogie bilety na artystów, którzy przyjeżdżają z innych miast, bo z góry zakłada, że jak coś powstaje w Rzeszowie, to jest słabe. Ale wcale tak nie jest - dodaje Kamila Rybacka.

Obie Kamile są aktorkami teatru Maska. Na organizację "Piątków..." oraz realizację własnych projektów artystycznych poświęcają swój wolny czas. Inwestują własne pieniądze. Do spektaklu "Dwie historie miłosne" aktorki same zaangażowały sobie reżysera. - Wielu dobrych ludzi pomaga nam bezinteresownie. Muzykę do "Dwóch historii..." za darmo opracował Andrzej Jakubowski, zaprzyjaźnieni artyści zgadzają się występować bez gaży, ale na dłuższą metę tak nie może być. Chcemy zapraszać ciekawe projekty i artystów z zewnątrz, a oni żyją z tego, co robią. Nie możemy wszystkich prosić o to, żeby występowali za darmo - mówi Rybacka.

Pomysłów i energii młodym artystom nie brakuje. Już planują nowe inicjatywy: chcą urządzić dużą imprezę na rzeszowskim Rynku, planują oddać scenę debiutantom, świeżym absolwentom uczelni artystycznych, którzy mają coś ciekawego do zaprezentowania. Czy uda im się plany zrealizować, czy miasto będzie mogło skorzystać z tego twórczego potencjału - teraz zależy wyłącznie od pieniędzy.

Tu jednak członkowie stowarzyszenia na razie natrafiają na mur. Nikt nie chce wesprzeć "Piątków pełnych kultury", choć pukali już do wielu drzwi. Złożyli wniosek o dofinansowanie stowarzyszenia do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale na odpowiedź muszą poczekać do końca stycznia. - Będziemy szukać pieniędzy, gdzie to tylko możliwe, poprosimy o dofinansowanie miasto, ale jeśli się nie uda, to styczniowy "Piątek pełen kultury" prawdopodobnie będzie ostatnim - rozkładają ręce.

W najbliższy piątek odbędzie się druga edycja imprezy. Początek o godz. 18 w teatrze Maska w Rzeszowie. Bilet kosztuje tylko 10 zł. Można go kupić na 30 minut przed rozpoczęciem imprezy.

Na początek przedstawienie "Mercedes-Benz" w wykonaniu Stowarzyszenia "De-Novo" działającego w Dynowie, według pomysłu, scenariusza i realizacji Magdaleny Miklasz (na podstawie fragmentów powieści Pawła Huellego). Występują: Magdalena Miklasz i Żaneta Małkowska. Obie są absolwentkami AT Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku.

O godz. 19 i 21.30 kolejne spektakle, tym razem przygotowane przez SIA "Pełna Kultura" - "Dwie historie miłosne" w reżyserii Małgorzaty Machowskiej. Występują: Marta Bury i Kamila Rybacka. To historia spotkania dwóch kobiet: Ofelii i Lady Makbet, splot dwóch monologów, dwóch opowieści, dwóch wyznań tworzących jedną opowieść. Ich historie tylko pozornie są całkiem różne, bo ich życiem rządziła ta sama siła: miłość.

Na koniec o godz. 20 pokaz filmów najbardziej znanych rzeszowskich twórców kina offowego - Grupy DDN: Marcina Kabaja, Piotra Gibowicza, Eweliny Gotkowskiej, Doroty Gibowicz i Huberta Gotkowskiego. Pokażą trzy etiudy: "STiUDENT" (2005), "STiUDENT II" (2007) i "Kopertę" (2006). Po projekcji będzie można o filmach pogadać z reżyserem grupy Hubertem Gotkowskim.

Podczas piątkowego wieczoru swoje rzeźby prezentować będzie także Roman Gąska - malarz, performer, poeta spod Lublina.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji