Kraków. Wieczór z prof. Michałowską i jej nową książką
To był niezwykły wieczór z Biblią w tle. A wszystko dzięki prof. Danucie Michałowskiej i promocji jej książki "Gołębica w rozpadlinach skalnych".
- Miała być mała książeczka, którą można schować do kieszeni. Tymczasem powstała pięknie wydana opowieść. Mam nadzieję, że pani rektor mi to wybaczy - żartował na wstępie Jacek Maria Stroka z wydawnictwa Kwadrat. Prof. Danuta Michałowska machnęła tylko ręką, co sala przyjęła za "rozgrzeszenie". A potem już rozpoczęły się opowieści o początkach powstania "Gołębicy w rozpadlinach skalnych". Były więc barwne historie o podróży do Izraela w latach 60., spotkaniach z Janem Pawłem II czy "tożsamości miejsc". Pojawiła się nawet broszka z podobizną pawia, w którego ogonie znajdowały się oczka malachitu. Ten ostatni przedmiot posłużył za wzór złotego pomnika króla Dawida, który na kartach tomu zrodziła wyobraźnia pisarki.
Było o czym rozmawiać, zwłaszcza że książka, która trafia do rąk czytelników, to niezwykła opowieść, apokryf nawet, jak nazywa ją sama autorka. Biblijną historię o Abiszag, najpiękniejszej dziewczynie Izraela, którą wysłano, by ogrzewała swoim ciałem umierającego króla Dawida, Michałowska przefiltrowała przez własną wrażliwość i wyobraźnię. Powstała opowieść osadzona w tamtejszych realiach geograficznych i obyczajowych. Autorka dopowiedziała jej historię, łącząc ją długą linią z "Pieśnią nad pieśniami".
Pojawienie się "Gołębicy w rozpadlinach skalnych" na półkach księgarń zbiega się z 30. rocznicą wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. I owo spotkanie wydarzeń jest zamierzone. W 1999 roku prof. Danuta Michałowska wraz z grającym na fletach i instrumentach perkusyjnych Stefanem Błaszczyńskim prezentowała ten monodram Janowi Pawłowi II. Ów moment przypomnieli artyści, przedstawiając tego wieczoru fragmenty książki.
