Warszawa. Ukazał się album Anny Netrebko "Souvenirs"
"Souvenirs" to najnowszy album rosyjskiej primadonny Anny Netrebko, której międzynarodowa kariera rozwija się w imponującym stylu i tempie. Kolejne teatry operowe, festiwale i sale koncertowe zabiegają o jej występy. Wszędzie, gdzie się pojawi, szturmem zdobywa serca publiczności.
Jak wyznała w jednym z wywiadów, ten album ma dla niej szczególny wymiar emocjonalny, bo zawiera arie i pieśni najbardziej przez nią lubiane i cenione. Dla słuchacza ta płyta ma również szczególne znaczenie, daje bowiem okazję podziwiania kunsztu tej artystki w różnorodnym repertuarze. Obok arii operetkowych z dzieł Kalmana (Czardasz Sylvy z "Księżniczki czardasza"), Heubergera ("Bal w operze" z udziałem polskiego tenora Piotra Beczały), Lehara ("Giuditta" - "Kto me usta całuje") możemy podziwiać arię tytułowej Louisy z opery Charpentiera oraz Barkarolę z "Opowieści Hoffmanna", którą śpiewa z Eliną Garanča. Do tego należy dodać piękne, a zarazem stylowe wykonania pieśni: Dworzaka, Griega, Rimskiego-Korsakowa, Ryszarda Straussa, Messagera, Hahna, Guasavino, Arditi, Giméneza.
W każdym z prezentowanych utworów Netrebko dowodzi, jak pięknie potrafi budować właściwy klimat środkami czysto wokalnymi. Dają one zarazem możliwości podziwiania nie tylko urody pełnego blasku głosu i jego brzmienia, nienagannej techniki czy pełnego swobody prowadzenia głosu i subtelności frazowania oraz znakomitego legato, ale również operowania barwą i umiejętności nadania głosowi dramatycznej intensywności. Ma się nieodparte wrażenie, że każda pieśń czy aria zostały obdarowane cząstką jej osobowości, co sprawia, że jej interpretacje odbiera się jako bardzo osobiste. Myślę, że szczególną satysfakcję sprawi Państwu wysłuchanie pełnego skupienia "Pie Jesu" z "Requiem" A.L. Webbera. Śpiewaczce towarzyszą pięknie brzmiące orkiestra i chór Filharmonii Praskiej pod dyrekcją Emmanuela Villaume, który pozwalając artystce dominować w każdym z prezentowanych fragmentów, daje popis znakomicie - z dużym wyczuciem i smakiem - prowadzonego akompaniamentu. W sumie piękny album, którego słucha się z prawdziwą przyjemnością. W sam raz pod świąteczną choinkę! Płyta dostępna w sklepach muzycznych.
