Lublin. Radni nie znają Myśliwskiego
Czy Wiesław Myśliwski [na zdjęciu] powinien zostać honorowym obywatelem Lublina? Pytani przez nas radni miejscy nie mają na ten temat zdania. Większość z nich książek tego pisarza nie czytała.
Wczoraj napisaliśmy, że zarząd Wschodniej Fundacji Kultury "Akcent" oraz Krzysztof Babicki, dyrektor artystyczny Teatru im. Osterwy niezależnie od siebie wysłali do lubelskiego ratusza pisma z propozycją przyznania znanemu pisarzowi Wiesławowi Myśliwskiemu, absolwentowi KUL i laureatowi dwóch nagród "Nike", tytułu honorowego obywatela Lublina. Wczoraj zapytaliśmy co o tej sprawie myślą miejscy radni, którzy przegłosowują nadanie takiego wyróżnienia.
Leszek Daniewski (PO), wiceprzewodniczący rady miasta przyznał w rozmowie z "Gazetą", że nic Myśliwskiego nie czytał.
- Musiałbym prześledzić życiorys tego twórcy i jego związki z Lublinem, żeby powiedzieć jak bym zagłosował - mówił wczoraj Daniewski.
Radny Piotr Kowalczyk (PiS) powiedział, że na razie poczeka na opinię Konwentu Honorowego Wyróżnień Miasta Lublin, zanim zajmie stanowisko. Konwent ocenia kandydatury na honorowego obywatela, są w nim m.in. aktualny prezydent Lublina i jego poprzednicy. - Właśnie po to powołaliśmy konwent - dodaje.
- Nie słyszałam o takim pisarzu, ale nie muszę znać się na wszystkim. Jeśli dojdzie do głosowania, to na pewno zapoznam się z jego twórczością - obiecuje radny Krzysztof Podkański (PiS).
Radny niezrzeszony Jan Gąbka słyszał nazwisko pisarza, ale powiedział, że nic nie wie o jego dorobku. Przypomniał jednocześnie, że wśród osób zgłoszonych do tytułu honorowego obywatela Lublina są profesorowie Wiesław Chrzanowski i Władysław Bartoszewski. - To są legendy - podkreśla.
Radna Monika Wac (niezrzeszona) również nie czytała utworów Myśliwskiego, ale nie ma nic przeciwko jego kandydaturze.
- Polegam w tej sprawie na opinii fachowców - zaznacza.
Swoją opinią polonisty chętnie służy prof. Paweł Próchniak, dyrektor Instytutu Filologii Polskiej KUL: - Myśliwski to pisarz o bardzo wysokiej randze. Jest wybitnym kontynuatorem tradycji polskiej prozy realistycznej. Podobnie jak Prus ma umiejętność budowania narracyjnych metafor. Siłą jego twórczości jest odsłanianie głębi otaczającej nas rzeczywistości.
Dla "Gazety" Włodzimierz Wysocki, zastępca prezydenta Lublina odpowiadający m.in. za kulturę
Jestem zdecydowanym zwolennikiem przyznawania honorowego obywatelstwa Lublina wybitnym twórcom i ludziom kultury, nie tylko dlatego, że osoby takie mogą pełnić rolę naszych ambasadorów w staraniach o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury - 2016. Uroczystości nadania honorowego obywatelstwa, przy odpowiedniej oprawie stają się również ważnymi wydarzeniami promującymi Lublin, czego najlepszym przykładem była niezapomniana wizyta w naszym mieście Rity Gombrowicz. Honorując ludzi kultury utrwalamy nasz wizerunek jako miasta kultury, a przy tym okazujemy im należny szacunek i nasze uznanie.
