Artykuły

Popatrz

Spektakl zrealizowany z ogromnym rozmachem - o "Nic nie może wiecznie trw@ć" w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie pisze Barbara Skrok z Nowej Siły Krytycznej.

Co zrobić żeby pamięć o znajomych wiecznie żyła? Mieć ich w sercu, wspominać i nie bać się powrotu do przeszłości. To dość ckliwe i smutne. Dlatego nieco inną drogę wybrali realizatorzy spektaklu "Nic nie może wiecznie trw@ć". Początkowo przedstawienie miało być przywołaniem biografii Anny Jantar, na szczęście realizatorzy porzucili ten pomysł, wprowadzając do Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie produkcję typu jukebox musical.

Historie trzech kobiet posłużyły za doskonałą podstawę. Uzupełnieniem jest kluczowa postać -Aśki (Małgorzata Pruchnik), która ma przywoływać skojarzenia z Anną Jantar. Śmiało można powiedzieć, że Aśka i Anka zostały sprowadzone do wspólnego mianownika.

Celem reżysera było nie tyle ukazanie ścieżki życia piosenkarki, ile przedstawienie losów artysty w czasach PRL-u. Dzięki czemu mamy świetną, nietypową lekcję historii, jak to było, po co były kartki na zakupy i dlaczego półki uginały się pod ciężarem butelek z octem. Przy okazji widzimy, jaka była mentalność ludzi w latach 70. ubiegłego stulecia. Ameryka wówczas była kojarzona z krainą wiecznej szczęśliwości, dostatku i miejsca, gdzie bez trudu można zrobić karierę. W strukturze spektaklu przeszłość i teraźniejszość nie mają stałego miejsca. Zmieniają swe obszary, wzajemnie się przenikają i uzupełniają. I tak spektakl zaczyna się w teraźniejszości, a kończy na połączeniu sił. Poszukiwanie straconego czasu okazuje się owocne, przeszłość obudzona poprzez impuls, pobudzenie zmysłów trwa w bohaterach do końca spektaklu.

Koleżanki z młodości spotykają się po latach, wspominają przyjaciółkę, która zginęła w katastrofie lotniczej. Duża ilość alkoholu i piosenki z dawnych lat spowodowały, że młodość powróciła, i to w sposób dosłowny. Powoli, z wyczuciem na scenę wprowadzane są aktorki w "wydaniu o 25 lat młodszym". Najpierw, jedna, druga, trzecia dwudziestoparoletnia dziewczyna i ich pierwsze, wielkie miłości. Wszystko po to, by z pompą zorganizować prywatkę, bawić się przy dźwiękach wydobywających się z odtwarzacza "Bambino" i nie żałować sobie rosyjskiego wina musującego. Pojawienie się na scenie młodszych odpowiedników trzech kobiet zostało zrealizowane w interesujący sposób, Młodość i Dojrzałość, to dwie aktorki. Kiedy dochodzi do sytuacji, kiedy dwie postaci znajdują się na scenie obok siebie, ich ruchy, gesty, słowa pokrywają się. Uzyskujemy wtedy ciekawy efekt.

Anna Jantar towarzyszy nam w sposób nienamacalny. Jej piosenki "atakują" widza z każdej strony, wypływają to z odtwarzacza CD, to z gramofonu. Część dźwięków jest znana wszystkim, część koneserom muzyki artystki. Są one tak dobrane, ze stanowią uzupełnienie tego, co dzieje się na deskach teatru. Aranżacje muzyczne niektórych wykonań odbiegają od oryginału. I tu pojawia się pytanie - "Czy słusznie?". Niby świeżość jest ważna, ale nadmiar może otumanić. Granice łatwo przekroczyć. Budzące niesmak i wrażenie przerysowania jest wykonanie piosenki "Nic nie może wiecznie trwać" przez trzy dojrzałe aktorki, przeciągające zakończenie piosenki w nieskończoność. Nie daje to żadnych wartości pozytywnych, a wręcz zniesmacza. Większość piosenek wykonuje Aśka. Nie można zarzucić jej ani braku umiejętności aktorskich, ani wokalnych. Widać, że wkłada w to całe swoje serce, radość z jaką śpiewa i tańczy udziela się widzom. Jest charyzmatyczna, wyrazista i bardzo przekonująca.

Do tworzenia przedsięwzięcia została zmobilizowana prawie cała obsada teatru. Świadczy to o tym, z jakim rozmachem przedstawienie jest realizowane. Wprawdzie można znaleźć kilka potknięć, albo niedopatrzeń ze strony reżysera, bądź też "przedobrzenia", ale całość doznań jest jak kojący balsam dla ucha i oka . Wskazuje na to również reakcja publiczności, która doskonale bawiła się podczas wieczornego jukebox musical z Anką w tle.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji