Artykuły

Białystok. W sobotę w Węgierce premiera "Jaśka"

Jasiek pod stołem, smak mamrota i pies Pana Jezusa. Wszystko to w Teatrze Dramatycznym w ciągu najbliższego miesiąca. Pierwsza w tym roku premiera w Węgierce - już w sobotę.

Teatr rok 2009 zaczyna premierą "Jaśka" - monodramu, opartego na tekście Andrzeja Maleszki. Na scenie zobaczymy Aleksandrę Maj, aktorkę znaną m.in. z "Klanu wdów", znakomitego "Beniowskiego" i "Fantomu bólu". Spektakl reżyseruje Anna Nowicka, absolwentka wydziału reżyserii białostockiej Akademii Teatralnej (w maju na Scenie OFF Dramatycznego oglądać można było reżyserowane przez nią "Monologi plemnika").

- "Jasiek" to spektakl o młodej aktorce, której mniej lub bardziej przypadkiem przydarzyło się dziecko - mówi "Gazecie" reżyserka. - Zawód raczej trudny do pogodzenia z życiem prywatnym, tym bardziej z taką odpowiedzialnością jakiej wymaga 5-letni syn. Po prostu nie ma czasu. Próby, castingi, eventy, bycie w środowisku. To przecież bardziej pochłania niż robienie naleśników czy zabawa z dzieckiem. Magda walczy sama z sobą, stara się być dobrą aktorką i dobrą matką, jednak chyba nie staje na wysokości zadania.

Autor "Jaśka", Andrzej Maleszka, to znany reżyser, scenarzysta i wielokrotnie nagradzany dramaturg. Jego cykl "Magiczne drzewo" zdobył "telewizyjnego Oscara" - Nagrodę Emmy w kategorii produkcji telewizyjnych dla dzieci i młodzieży. "Jasiek" też został nagrodzony - za najlepszy scenariusz do przedstawienia na Wrocławskich Spotkaniach Teatralnych Jednego Aktora w 1999 r.

- Tekst Maleszki, znanego mi wcześniej głównie z seriali i "Maszyny zmian" znalazłam przez przypadek kilka lat temu. I była to miłość od pierwszego wejrzenia - opowiada Anna Nowicka. - Zaintrygował mnie sposób, w jaki Maleszka przedstawia Jaśka - chłopiec siedzi pod stołem, nie odzywa się, czy jest tam naprawdę? Takie pytania długo nie pozwalały mi zdecydować się na puentę, ponieważ w tekście autor nie wyjaśnia kto i czy na pewno jest pod stołem. Zaczęłam więc szukać Jaśka na własną rękę, dlatego stworzyłam coś w rodzaju adaptacji z puentą zupełnie inną od zakończenia Maleszki. Długo też zajęło mi znalezienie odpowiedniej osoby, która spełniałaby moje oczekiwania i gdzieś troszkę przypominała Magdę Klimek, bohaterkę spektaklu. Pół roku temu poznałam Olę Maj, też zupełnym przypadkiem. Od razu zobaczyłam w niej to "coś", rodzaj niesamowitego temperamentu. Jestem pewna , że to najwłaściwsza osoba do tej roli.

"Jasiek" to spektakl dla dorosłych, wyposażony również w walory edukacyjne. Reżyserka chciałaby przestrzec rodziców przed niektórymi błędami wychowawczymi. - Ale z drugiej strony, pokazując młodą aktorkę trochę z perspektywy ukrytej kamery, obronić ją przed jednoznacznym osądem - mówi Nowicka.

W Węgierce na małej scenie trwają ostatnie próby do spektaklu. Premiera - w sobotę i niedzielę o godz. 17.

Co po Jaśku?

8 lutego, po kilkumiesięcznym poślizgu z powodów finansowych, Dramatyczny zaprasza na premierę "Pinokia" w adaptacji scenicznej i reżyserii Piotra Dąbrowskiego. Obok aktorów Węgierki (każdy zagra po kilka postaci) - wystąpi lalka animowana przez studenta białostockiej Akademii Teatralnej. W baśni Carla Collodiego, jak wiadomo, łobuzerska kukiełka przeszła przeobrażenie w dobrego chłopca. Jak będzie w Dramatycznym i czy pajacyka zastąpi żywy aktor? - póki co to niespodzianka, dowiemy się na przedstawieniu.

- Będzie miało nowoczesną formę, ale przesłanie Pinokia pozostanie. Myślę, że historia poruszy każdego - i dziecko, i dorosłego - mówi Jerzy Szerszunowicz z Teatru Dramatycznego. - Bardzo ciekawa jest oprawa plastyczna spektaklu - rozbuchana scenografia autorstwa Katarzyny Gabrat, barwne kostiumy i animacje. Do tego piosenki Andrzeja Jacobsona i muzyka Romualda Kozakiewicza.

W marcu teatr chciałby w niekonwencjonalny sposób uczcić Międzynarodowy Dzień Teatru i zorganizować warsztaty dla młodzieży i dorosłych. Zajęcia odbywać się będą w trzech kategoriach: słowo, ruch i myśl. Chodzi o to, by pokazać, że środki wykorzystywane w pracy aktora można wykorzystać na co dzień podczas czynności związanych z innymi zawodami - czy to podczas spotkania biznesowego, szkolenia, czy wystąpienia przed jakimś, nawet niewielkim, forum. Zajęcia pomogą uzmysłowić jak ważna jest rola prezencji.

Pies Pana Jezusa

Na początku kwietnia w rocznicę śmierci Jana Pawła II, 1 i 2 kwietnia, teatr chce zaprezentować dramat Karola Wojtyły "Hiob" w reż. Piotra Dąbrowskiego. A pod koniec miesiąca zespół aktorski spróbuje przymierzyć się do sztuki Terence McNally'ego "Frankie i Johny" (na jej podstawie powstał znakomity film z Al Pacino i Michelle Pfeiffer). Spektakl reżyseruje Ewa Marcinkówna. Kto zagra główne role, jeszcze nie wiadomo. W pierwszej połowie maja teatr planuje też wystawić "Policję" Mrożka. Do reżyserowania spektaklu dyrektor Dramatycznego zaprosił Andrzeja Zaorskiego. Znany aktor, który ma za sobą realizację wielu spektakli jako reżyser, od jakiegoś czasu już odwiedza nasz teatr, ogląda spektakle, obserwuje aktorów i przymierza się do obsady.

Możliwe, że przed wakacjami uda się jeszcze wystawić spektakl pod roboczym tytułem "Terra Incognita" w reż. Piotra Ziniewicza (reżysera pamiętnej "Konopielki"), poruszający tematykę gułagów. To na razie jeszcze dalekie plany.

Wiadomo, że niezależnie od swoich produkcji, teatr udostępni też scenę niezależnym twórcom. W ramach Sceny Off w lutym zobaczymy "Małą Pasję, czyli historię o psie Pana Jezusa" (spektakl zainspirowany fragmentem "Chłopów" Reymonta w wykonaniu studentów Akademii Teatralnej). Pod koniec stycznia z kolei w programie dwa spektakle taneczne - "Pokusa" w wykonaniu Studia Tańca "Max Dance" oraz "Burza zmysłów" w wykonaniu tancerzy Akademii Tańca "Szał".

Zmiany aktorów, zielony klan

W drugiej połowie lutego nasi aktorzy pojadą z występami gościnnymi do Witebska, a do Białegostoku przyjedzie warszawski Teatr Capitol ze spektaklem "Smak mamrota". To gratka dla miłośników serialu "Ranczo" - sztuka oparta jest bowiem na jednym z serialowych wątków, ale opowiada o takim epizodzie z życia Pietrka, Hadziuka, Solejuka i Pani Dyrektor, którego nie zobaczymy w telewizji. W spektaklu wystąpią znani z serialu Piotr Pręgowski, Sylwester Maciejewski, Bogdan Kalus i Ewa Kuryło (dwa spektakle - 22 lutego, godz. 17, 19)

Na koniec wspomnieć należy o ostatnich nowinkach teatralnych. Na scenę powraca znakomity spektakl "Lot nad kukułczym gniazdem" z gościnnym udziałem Marii Pakulnis w roli siostry Ratched (pierwsze spektakle - już w ten weekend). W tym tygodniu wznowiony jest też "Świętoszek", ale w tytułowej roli nie zobaczymy już Henryka Talara - zastąpi go Krzysztof Ławniczak. Z afisza schodzi natomiast komedia "Klan wdów". Kto nie widział jeszcze perypetii wesołych wdówek z Emilią Krakowską na czele - powinien się pospieszyć: w połowie lutego odbędą się trzy ostatnie spektakle.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji