Lublin. Lekcja ze "Strasznego dworu"
Można powiedzieć, że Robert Skolmowski jest fachowcem od najsławniejszej polskiej narodowej opery Stanisława Moniuszki - "Strasznego dworu" [na zdjęciu]. Dzisiaj [1 grudnia] Teatr Muzyczny wprowadza do repertuaru młodzieżową wersję w jego reżyserii.
- Ta sztuka mówi o rzeczach, o których dziś mówimy niechętnie: o Polsce, o patriotyzmie, o ukochaniu, o powstaniach, o miłości, o obyczaju szlacheckim, czyli o tym, co pozornie nie przystaje do tego współczesnego świata - prowokuje reżyser.
Za namową dyrektora Teatru Muzycznego, najpierw wyreżyserował "normalną" wersję opery, zaś od dziś można oglądać wersję specjalną, szkolną, młodzieżowo-studencką, składającą się z dwóch części. Każda, jak lekcja, trwa 45 minut. Reżyser występuje w roli narratora, który objaśnia akcję i zdarzenia.
Robert Skolmowski kocha operę. - Opera jest od zawsze najwspanialszym, najpełniejszym rodzajem teatru, ma w sobie wszystkie elementy teatru, wszystko, co wymyślono na temat teatru - przekonuje.
Przy wersji młodzieżowej, która - jak przyznaje - była dla niego wyzwaniem, sięgnął po poetykę wideoklipu. Kapitalną scenografię - otwierający się na wszystkie strony dworek szlachecki - przygotowała Małgorzata Słoniowska.
Nową wersją "Strasznego dworu" Teatr Muzyczny stara się przyciągnąć studentów i młodzież. Wersja młodzieżowa będzie grana 1, 2 i 3 grudnia o godz. 9.30 i 12, wersja pełna - 10 i 11 grudnia.
