Bydgoszcz. "Turyści" na jubileusz
Jeden marzy o wyjeździe do Płocka, drugi na Jasną Górę, trzeci - nad jezioro. Spotykają się przypadkiem. Trzej dojrzali, nieco zmęczeni życiem mężczyźni. Na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy już jutro.
Ta sztuka powstała z potrzeby serca i z okazji benefisu trzech bydgoskich aktorów: Mieczysława Franaszka (40 lat na scenie), Mariana Jaskulskiego i Jerzego Pożarowskiego (30 lat pracy scenicznej). Napisał ją dla bydgoskiej sceny Artur Pałyga - jeden z najbardziej obiecujących młodych dramaturgów polskich, twórca tryptyku "Nic co ludzkie", "Żyda" oraz "Hamleta '44".
- Pierwotny tytuł tej sztuki brzmiał "Najszczęśliwsze chwile naszego życia" - zaznacza Pałyga. - Jest to opowieść o tych, którzy oglądają świat, ale nie uczestnicząc w nim. Świat turystów to świat za szybą, który dla bohaterów pozostaje niedotykalny, nienamacalny, ledwie widzialny. Miejsca, które oglądają, już nie są ich. Stąd nowy tytuł - "Turyści".
Reżyserią sztuki zajął się Piotr Ratajczak. Jedną z części "Żyda" Pałygi w jego przygotowaniu bydgoszczanie mieli okazję oglądać podczas zeszłorocznego Festiwalu Prapremier. Teraz w umownej scenografii przygotowanej przez Matyldę Kotlińską umieścił swoich nowych bohaterów. Jeden z nich (w tej roli Mieczysław Franaszek) marzyć będzie o powrocie do płockiej Petrochemii, gdzie pracował przez wiele lat. Drugi (grany przez Jerzego Pożarowskiego), w dojrzałym życiu uciekający w dewocje, pragnie wyruszyć na Jasną Górę. Trzeci (Marian Jaskulski) - to wrażeniowiec i optymista, który po problemach ze zdrowiem zaczął na nowo doceniać świat. Ostatni ma w planach wyjazd nad jezioro. Pomysł na sztukę zbiegł się z pomysłem przeniesienia do teatru idei amerykańskiego kina drogi. Ma być tu sporo prawdziwej podróży - odwiedziny w Gnieźnie, pływanie po jeziorze, wyjazd do Krakowa i zwiedzanie Bielska-Białej. Więcej jeszcze - tej metaforycznej. Początek podróży - w Bydgoszczy.
- Obraz, który powstanie, jest wypadkową naszych dyskusji z doświadczonymi aktorami - mówi. - Nie chcemy jednak, by była to sztuka społeczna, polityczna. Choć, co warto podkreślić, nie zabraknie w niej obrazów Polski. Opowiedziane one zostaną przez indywidualne doświadczenia.
Sobota, Teatr Polski (al. Mickiewicza 2) w Bydgoszczy; godz. 19; obowiązują zaproszenia.
