Artykuły

Grotowski - żywe źródło

W sopockim Teatrze na Plaży odbyły się niezwykłe spotkania, których celem i pretekstem był, nieżyjący od dziesięciu lat, Jerzy Grotowski. Z Polski i dalekich Indii przyjechali jego uczniowie, aby dać świadectwo, że był nie tylko twórcą nowej koncepcji teatru, ale również znakomitym pedagogiem, uczącym - przez sztukę teatru - sztuki życia - pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Pierwsza w tym roku publiczna odsłona projektu ARCHEpelag Grotowskiego została pomyślana jako cykl wydarzeń, mających na celu przybliżenie postaci Grotowskiego. Człowieka o niezwykłej umiejętności słuchania, który pokazywał ludziom drogę do ich wnętrza, gdzie ukryte jest ich własne "źródło czystej siły". O wpływie, jaki wywarł na ich życie i skutkach tego wpływu opowiadali w części otwartej weekendowych spotkań m.in. Krzysztof Czyżewski - szef Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów" i Fundacji Pogranicze w Sejnach, praktyk idei, animator kultury, poeta i eseista, Piotr Borowski - aktor, reżyser, uczestnik projektu teatralnego w Pontederze oraz pracownik w tamtejszej Workcenter of Jerzy Grotowski w latach 1985-93, Danuta i Marian Chwastniewscy - uczestnicy projektu Grotowskiego Teatr Źródeł, twórcy m.in. wielu nagradzanych innowacyjnych projektów edukacyjnych dla dzieci.

W spotkaniach uczestniczyli też członkowie organizacji Ashoka. Opisując swoje doświadczenia z pracy z Grotowskim przyznali, że ocalił ich życie, nauczył patrzeć i słuchać. Dzięki ćwiczeniom i rozmowom poznali, jak przekraczać samych siebie i do dziś swoim życiem poświadczają wyższość głoszonej przez "Grota" kultury czynnej, uczestnictwa oraz spotkania z drugim człowiekiem. Te ostatnie przeplatały dynamiczne koncerty, będące, czy to w wydaniu Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego [na zdjęciu], czy koncertu Baulów, prawdziwymi gejzerami energii, pasji i radości.

Orkiestra z Sejn, składająca się w większości z młodych ludzi związanych z Fundacją i Ośrodkiem "Pogranicze", dała popis niebywałego talentu i zgrania. Pięknym, głębokim głosem towarzyszyła im Małgorzata Sporek-Czyżewska, która zaśpiewała kilka utworów w języku jidysz. Niecodziennym doświadczeniem był koncert Baulów, świętych mężów Indii "Songs for Grot". Baul oznacza "boży głupiec", szalony miłością do boga. Żyją poprzez swoją muzykę, wykonywaną na własnoręcznie zrobionych instrumentach, poprzez śpiew i taniec. Ich występy są w większości improwizowane i cechuje je niesamowity dynamizm oraz nieskrępowana radość.

Zapadał w pamięć także film Piotra Borowskiego "Koniec Pieśni". Jest to dokument o zimowej wyprawie czwórki aktorów do przygranicznej strefy Białostocczyzny, podczas której nagrali śpiewane im w podzięce za spektakl pieśni ludowe. Po 27 latach od tego wydarzenia Borowski postanowił powrócić w te rejony i zwrócić ich mieszkańcom tradycję i historię w postaci nagrań, a doświadczenie to sfilmował. Ten niezwykły, poruszający dokument był potwierdzeniem teorii Grotowskiego, że jednym ze źródeł wewnętrznej siły człowieka jest jego osobista historia, a ludzie i miejsca bez historii duchowo umierają.

Aż z Indii na zaproszenie organizatorów projektu przybył Abani Biswas, dyrektor projektu Sources Research - Milon Mela. Przez 14 lat uczestniczył on w projekcie Teatr Źródeł - początkowo jako uczeń, a następnie nauczyciel. Spotkanie z nim udowodniło, że dla Grotowskiego nie istniały granice kulturowe. Z każdej z kultur czerpał to, co rdzenne i najbardziej prawdziwe, wzbogacając swoją filozofię życia. Kolejne spotkanie z ARCHEpelagiem Grotowskiego pod hasłem "Obraz i przestrzeń w Teatrze Laboratorium" zaplanowano na drugą połowę marca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji