Artykuły

Pojedynek płci i charakterów

"Aszantka" należy do jednej z bardziej udanych sztuk Włodzimierza Perzyńskiego, dramatopisarza, poety, prozaika. Zajmuje on jedno z czołowych miejsc w literaturze przełomu wieków i międzywojnia. Urodził się 6 VII 1877 roku w Opocznie pod Radomiem, zmarł 21 X 1930 roku w Warszawie. Był synem znanego dziennikarza warszawskiego, Henryka.

Perzyński studiował filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dużo podróżował m.in. do Włoch, Egiptu i Francji, gdzie mieszkał przez kilka lat. Na początku wieku był współredaktorem "Głosu Narodu" w Krakowie. W 1905 roku przeniósł się do Warszawy. Pisywał felietony do prasy, brał udział w warszawskim życiu teatralnym, współpracując z jednym z największych twórców polskiego teatru, Arnoldem Szyfmanem, był wiceprezesem Związku Autorów Dramatycznych.

Debiutował wierszami drukowanymi w czasopismach w 1898 roku. Pierwszy zbiór zatytułowany "Poezje" ukazał się w 1902 roku. Zaraz później przyszły publikacje prozatorskie (tom opowiadań "Zza kulis Warszawy" oraz dramaturgiczne ("Lekkomyślna siostra" wystawiona we Lwowie w 1904 roku). W tej sztuce piętnował autor obyczajową hipokryzję środowiska mieszczańskiego Warszawy na przełomie wieków. W tamtym okresie był to temat bardzo modny, by wspomnieć słynną "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej, Bohaterką dramatu Perzyńskiego jest młoda kobieta porzucająca męża i wywołująca tym głośny skandal.

Najsławniejszym jednak dramatem Perzyńskiego jest "Szczęście Frania", wystawione po raz pierwszy we Lwowie w 1909 roku. Akcja komedii rozgrywa się w zamożnym mieszczańskim domu. Franio, ubogi chłopiec przygarnięty przez państwa Lipowskich jako prywatny sekretarz, zakochuje się w córce chlebodawców, Helenie. Ośmieliwszy się prosić o jej rękę, zmuszony zostaje do opuszczenia domu. Później, gdy na jaw wychodzi romans Heleny z malarzem Otockim, Franio, powodowany współczuciem, godzi się na małżeństwo z uwiedzioną i porzuconą panną. Tytułowe szczęście Frania ma więc dla niego gorzki smak, jest resztką z pańskie-go stołu. Najsłynniejszym wykonawcą tej roli był Stefan Jaracz.

Po 1909 roku Perzyński jako komediopisarz właściwie przestał istnieć. Zaczął pisać powieści. "Michalik z PPS" (1910) to historia wykolejenia się młodego rewolucjonisty z 1905 roku na emigracji w Paryżu. "Złoty interes" (1915) opowiada o mężczyźnie zakochanym w aktorce, który trwoni spadek próbując założyć dla niej teatr. "Uczniaki" (1919) przypominają trochę "Syzyfowe prace" Żeromskiego. Pokazał w nich Perzyński obraz szkoły w zaborze rosyjskim oraz problemy uczącej się tam młodzieży.

Szczyt twórczości prozatorskiej stanowią trzy kolejne powieści Perzyńskiego: "Raz w życiu" (1925) i "Nie było nas - był las" (1926), których tematem jest nieszczęśliwa, niezrealizowana miłość oraz "Klejnoty" (1930), gdzie pisarz poddał krytyce obyczajowość mieszczańskiej rodziny, pełnej zafałszowań, nieautentyczności, chciwości i egoizmu. Ta ostatnia książka zdobyła Perzyńskiemu największe uznanie jako prozaikowi.

Inne powieści pisarza i nowele nie były już tak udane. Poruszał w nich autor wciąż swój ulubiony temat mieszczańskiej obyczajowości. Zawierają one też wątki sensacyjne (przypadkowe, tajemnicze spot-kania, niespodziewane zmiany sytuacji, zbrodnie).

Również późniejsze dramaty Perzyńskiego - poza trzema wymienionymi wyżej - nie przyniosły sukcesu ich autorowi. Były wątłe dramaturgicznie, źle skomponowane, opowiadały banalne historie bez głębszego podtekstu. Występujące w nich postacie były schematyczne i bezbarwne.

"Aszantka" miała swoją premierę w 1906 roku również we Lwowie i z miejsca zdobyła uznanie publiczności. Znajdziemy w niej charakterystyczne motywy, wykorzystywane przez autora w innych jego utworach. Na przykład u Perzyńskiego

występują kobiety, które zawsze są złe, przewrotne i niemoralne i prowadzą mężczyzn do zguby. Motorem ich postępowania jest chciwość, nieliczenie się z opinią publiczną i brak honoru. Są one całe skoncentrowane na żądzy posiadania dominowania nad płcią brzydką. Mężczyźni z kolei są idealistami, dają zawsze oszukać kobietom, wywieźć przez nie w pole. Słowem, jest to na ogół pojedynek płci i charakterów zdominowanych przez płeć. w którym górą są kobiety.

Takie przedstawienie postaci i konfliktów w twórczości Perzyńskiego jest echem panującego pod koniec wieku w literaturze i sztuce prądu, zwanego naturalizmem Naturalizm głosił m.in. teorię wpływu warunków biologicznych, w tym również płciowych, na życie pojedynczego człowieka. Najwybitniejszym przedstawicielem naturalizmu w dramacie był szwedzki pisarz, August Strindberg (napisał m.in. "Sonatę widm", "Grę snów" i "Pannę Julię".

Tak również jest w "Aszantce". Jest to trzyaktowa sztuka opowiadająca o pewnym przypadkowym romansie, który kończy się dla mężczyzny tragicznie. W romans uwikłany jest pan Łoncki, ziemianin zabawiający się w Warszawie, oraz córka stróża, panna Władzia, którą nastręczył Łonckiemu przyjaciel. Władzia jest prostą dziewczyną, którą panowie nazywają trochę przewrotnie "aszantką". Nazwa ta oznacza dziką dziewczynę z afrykańskiego plemienia, którą biały człowiek bierze w niewolę.

Młoda dziewczyna, znęcona łatwym życiem, zostaje utrzymanką ziemianina, jego - nazywając rzecz umownie - niewolnicą. Z czasem jednak te role odwracają się. Dziewczyna jest sprytna, przebiegła, wyrachowana. Potrafi wyłudzić pieniądze od Łonckiego, który sprzedaje swój majątek. To on, zrujnowany, staje się w końcu niewolnikiem przebiegłej panny Władzi. Aż z rozpaczy popełnia samobójstwo. Tak oto, jak komentuje złośliwie jedna z postaci: "zjadła dziwica szlachcica".

"Aszantka" jest dramatem realistycznym, głęboko osadzonym w kontekście społecznym i psychologicznym. Oznacza to, że występujące w nim postacie są reprezentantami określonego środowiska. W tym wypadku jest to ziemiaństwo (Łoncki, baron Kręcki) oraz lud (matka Aszantki, Viola, jej koleżanka). Dowiadujemy się o tych postaciach o wiele więcej, niż mówi nam o nich fabuła. Jest to możliwe dzięki pośredniej charakterystyce bohaterów (np. służąca Aszantki opowiadająca jej matce o prowadzeniu się córki, Łoncki w oczach swojego surowego wuja, przepowiadającego mu bankructwo).

Realizm psychologiczny z kolei polega na ukazaniu przemian wewnętrznych bohaterów i określeniu przyczyn ich postępowania. Aszantka i Łoncki, zauważmy, to są dwie różne osoby na początku i na końcu sztuki. Panna Władzia najpierw jest zalęknioną, prostą dziewczyną, która w domu arystokraty boi się każdego swojego kroku, za wszystko przeprasza i cały czas się czerwieni. Później jednak przeistacza się w wyrachowaną kokotę, która nie liczy się z nikim i myśli tylko o sobie. Łoncki z kolei jest najpierw pewnym siebie pogromcą młodych, niedoświadczonych niewiast, później zaś zostaje upokorzony i doprowadzony do desperacji przez "niewinną" pannę Władzię, która we Florencji zdradza go z kelnerem-Polakiem. Perzyński, jak przystało na wytrawnego dramaturga, przeprowadza tę zmianę ról między pierwszym i drugim aktem, odbywa się ona poza sceną.

"Aszantka" jest więc gorzką, można nawet powiedzieć tragiczną komedią o karierze i upadku, o przemienności ról, o pułapkach, jakie na nas zastawia, choćby w postaci niewinnych i nieśmiałych panien, które okazują się później bezwzględnymi ladacznicami. Misterna konstrukcja fabularna "Aszantki" ma swój rytm. Między aktami upływają zawsze dwa lata, w których toczy się proces psychologiczny, aż w końcu widz otrzymuje kulminację wydarzeń w rozpaczliwym czynie samobójczym Łonckiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji