Artykuły

Dom na granicy

Debiutując w roku 1958 "Policją", przez całe dziesięciolecie Mrożek był najczęściej grywanym autorem. Do 1968 roku odbyło się dziewięćdziesiąt kilka premier jego sztuk w teatrach stołecznych i prowincjonalnych, wszystkie łącznie z jednoaktówkami "robiły kasę" i nieustająco cieszyły krytyków. Potem na pięć lat sztuki Mrożka zniknęły ze scen, z półek księgarskich, a nazwisko autora "Indyka" i "Tanga" - z łamów prasy, wydawnictw, z pamięci tak entuzjazmujących się nim do niedawna krytyków. Etap trzeci - to cichy powrót. Najpierw "Tango" pojawiło się na scenach terenowych, następnie Warszawa i Kraków obejrzały "Szczęśliwe wydarzenie" i "Rzeźnię", pewien rozgłos zyskały premiery "Garbusa" - łódzka Dejmka i krakowska Jarockiego i wreszcie wcześniejszy "Krawiec" po dawnemu robił kasę teatrom.

Mrożek jakby odzyskał swoją pozycję z pierwszego dziesięciolecia przede wszystkim "Emigrantami". Kilka wystawień tego przejmującego dramatu o kondycji człowieka oraz spektakle "Vatzlava" (Dejmka) i "Pieszo" (Jerzego Jarockiego) usytuowały znowu czołowego "kpiarza" i "szydercę" polskiej literatury współczesnej w nurcie sztuki, której "śmiech coraz wyraźniej podchodzi skowytem".

Ale "druga twarz" Mrożka, ta surowsza i ostrzejsza, jakby dotknięta tajemnicą poznania okrutnego splotu konieczności narzuconych człowiekowi przez przerastające go struktury - taka twarz pisarza nie może (tylko dlaczego?) pojawić się na ekranie telewizora. Po dwunastoletniej przerwie umożliwiono więc Mrożkowi powrót do TV (w latach sześćdziesiątych teatr TV wystawił większość jednoaktówek) ale w pewnym z góry ustalonym uniformie. Przed miesiącem premiera "Policji", a ostatnio "Dom na granicy" pozwalają domyślać się, że "dozwolony" jest Mrożek - satyryk, tropiący stereotypy zachowań, błędy w logice myślenia jednostkowego i grupowego. Słowem kpiarz niepokojący, lecz daleki od ostrych demaskacji systemu, tradycji, doktryn. Dlatego nie "Tango", nie "Emigranci", nie "Pieszo", ale napisany w 1967 roku "Dom na granicy", A więc sztuka z czasów, kiedy wzajemne stosunki między władzą a obywatelem najbardziej adekwatny wyraz literacki znajdowały w grotesce. Dziś ta sama groteska, zabawna i niewinna, stosownie spłaszczona przez telewizyjną inscenizację, służy "lulaniu" publiczności. Oswajaniu widza z niegroźnym, bo groteskowym właśnie, charakterem władzy, naciskiem wielkiej polityki. Wszystko to jak w satyrycznej szopce śmieszne i nieostre, pozbawione elementów dramatyzmu. I tak w zgodzie z własną dewizą - od artystycznego ryzyka jak najdalej - teatr TV, tym razem ośrodek krakowski, proponuje nam pierwsze po latach spotkanie z pisarzem w atmosferze sympatycznej lecz mało angażującej. A przecież Mrożkowi przede wszystkim należałoby zaoszczędzić podręcznikowego wygładzania, upraszczania, uśliczniania jego parodii.

"Przyznaję - pisał Jan Błoński - że wolę Mrożka groźnego niż pociesznego, obłąkanego niż logicznego (co nie znaczy, abym nie bawił się sylogizmami i lekceważył szyderstwa). Lubię Mrożka dziwaka, Mrożka nocnego, Mrożka metafizycznych parobków i okrutnych dzieci. Albo jeszcze lepiej: Mrożka, który tajemnice widzi w pełnym świetle. Już nie diabelsko romantycznego, ale jadowicie "nudnego", rozczepiającego włos na czworo, snującego głupawe niby-rozważania w których tyle piekielnego znawstwa człowieka... i taki straszny chłód, taka straszna bezlitość...

Tam, w tej wewnętrznej strefie, odnawia się także humor Mrożka. Śmiech rodzi się - i zamiera! - w całkowitej obojętności, w ogołoceniu, gotowości na wszystko, w przekonaniu, że nic nie jest niemożliwe, że rozwiały się przepisy i granice. Ale też tam, gdzie wszystko możliwe, możliwy jest nie tylko humor. Możliwe jest także olśnienie, odkrycie, podobnie jak możliwa jest śmierć. Tam gra zaczyna się na nowo, z pełnym ryzykiem i o pełną stawkę." I taki jest właśnie Mrożek dziś i takiego chcielibyśmy za pośrednictwem telewizji poznawać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji