Artykuły

Rowery wjechały na scenę

Do Torunia trafił siedem lat temu. Miał tylko zastąpić kolegę, ale został na dłużej. TOMASZ MYCAN o wiele bardziej woli grać Abelarda w "In Extremis", niż pluszowego misia Azora w "Niestworzonej historii". To właśnie on głosami widzów zdobył Wilama dla najpopularniejszego aktora Teatru Horzycy. Oprócz statuetki otrzymał również ogromny telewizor plazmowy.

Międzynarodowy Dzień Teatru świętowano w sobotę premierą nowej sztuki i statuetkami Wilamów. Na koniec na scenę wjechały nawet rowery.

Do Torunia trafił siedem lat temu. Miał tylko zastąpić kolegę, ale został na dłużej. Tomasz Mycan na scenie o wiele bardziej woli grać Abelarda w "In Extremis" [na zdjęciu], niż pluszowego misia Azora w "Niestworzonej historii". To właśnie on głosami widzów zdobył Wilama dla najpopularniejszego aktora Teatru Horzycy. Oprócz statuetki otrzymał również ogromny telewizor plazmowy.

- To dla mnie zaszczyt, że mogę pracować w tym teatrze - powiedział podczas odbierania nagrody.

Na deskach Teatru Horzycy jego grę możemy podziwiać m.in. w "Marii Stuart", "Dostoevsky-Trip", "Hamlecie" czy "Plaży". Ma 32 lata. Na dużym i małym ekranie debiutował rolą "Szprychy" w filmie sensacyjnym "Bez litości". Wystąpił też w serialu "Sfora".

Widzowie, którzy pojawili się na uroczystej gali, mogli pierwsi obejrzeć polską prapremierę "Ślubuję ci miłość i wierność" Janosa Haya. To perypetie pięciu par małżeńskich, po kilkunastu latach związku. Zawiedzione nadzieje, niespełnienie, nuda, wypalenie, to dla nich codzienność. Po raz kolejny Iwona Kempa, która wyreżyserowała spektakl, pokazała, że umiejętnie potrafi przekraczać granice teatru.

W "Ślubuję ci miłość i wierność" wykorzystano autentyczne fotografie ślubne występujących aktorów, a w wielkim finale każdy z nich dodatkowo odkrywa swoją prywatność. Jeżeli wierzyć zapewnieniom reżyserki, to niektóre fragmenty sztuki są improwizowane. Sam Janos Hay, który był obecny na premierze, wyszedł z niej wyraźnie zadowolony.

Oprócz Tomasza Mycana podczas sobotniej gali Wilamami nagrodzono jeszcze trzy osoby. W kategorii edukacja teatralna nagrodzono Aleksandrę Depczyńską z III LO w Toruniu, która już od 25 lat rozwija w swoich uczniach miłość do teatralnej sceny. W kategorii mecenas teatru Wiłam powędrował do Dariusza Szczepańskiego, a Wilamem dla przyjaciela teatru wyróżniono Jerzego Karasińskiego (Drukarnia Formator).

Po raz pierwszy w historii teatru przyznano również dwie indywidualne nagrody od jednego z... widzów. Jarosław Felczykowski oraz Maria Kierzkowska (triumfatorka Wilama dla najlepszej aktorki z ubiegłego roku) otrzymali dwa rowery.

Czy wypróbowali je tego samego wieczoru wracając na nich do domu? Tego nie wiadomo. Fundatorem tej niespodzianki był Tadeusz Kwiatkowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji