Artykuły

Tandetny ogród

"Tajemniczy ogród" w reż. Karola Suszki w Teatrze Nowym w Łodzi. Recenzuje Renata Sas w Expressie Ilustrowanym

Kiedy na scenie panuje jeden wielki wrzask, aktorzy grają przy pomocy wymachiwania rękami, odtwórczyni głównej roli ma dokuczliwą wadę dykcji, tekst sztuki jest upstrzony błędami gramatycznymi, dekoracja przekracza granice złego smaku i tandety, to do rekomendacji widowiska już wiele dodać się nie da.

"Tajemniczy ogród" Frances Hodgson Burnett to urzekająca powieść, z której się nie wyrasta. Przepięknie ją filmując fakt ten potwierdziła Agnieszka Holland. Teraz bajkowa historia dzieci, które wzajemnie sobie pomogły odkrywając przy tym wiele prawd niedostrzeganych przez dorosłych, historia o wrażliwości i potrzebie serca straciła cały urok.

Reżyser Karol Suszka pozbawił "Tajemniczy ogród" ciepła ł subtelności. Osierocona Mary, samotna w pustym wielkim domu wujka znajduje radość w odkrywaniu tajemnic przyrody i sprawi, że ogród przywróci siły oraz chęć życia Colinowi. Tymczasem na scenie trwa nieustanna szamotanina, a oswajanie chłopca ze światem i ludźmi odbywa się poprzez skakanie po jego łóżku. To zresztą "najwrażliwszy", bo niemiłosiernie skrzypiący element dekoracji, czy wręcz inscenizacji. Krzysztof Tyszkiewicz, nadworny scenograf Teatru Nowego nawet nie stara się zróżnicować wyglądu ogrodu. Róże, tak ważne w tej historii, najukochańsze kwiaty zmarłej matki Colina zostały gdzieś tam wetknięte pod płotem, niczym do zsypu.

Podczas wtorkowego spektaklu (drugi po premierze), na którym były dzieci szkół podstawowych, na scenie lądowały landrynki. Z przerażenie myślałam o aktorach. Każdy teatr, zwłaszcza w okresie gwiazdkowym obowiązkowo musi mieć pozycję dla dzieci. Każda szkoła powinna się wykazać obecnością na przedstawieniach, ale także przygotowaniem uczniów do odbioru i obecności w teatrze. Samo panowanie nad ciszą na widowni to za mało (nad salą unosił się fetor kanapek z kiełbasą). Ale czy oferta taka jak ta ma szansę przydać się w teatralnej edukacji? Najlepsza widownia, na którą najbardziej liczą teatry, ma prawo spodziewać się tego, co najlepsze. Tym razem tego nie dostała.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji