Kraków. Jerzy Nowak gra i pisze książkę
Jerzy Nowak właśnie zakończył zdjęcia do słowackiego filmu "Latający Cyprian", w koprodukcji węgiersko-niemiecko-polskiej. Oddał też Wydawnictwu Literackiemu napisaną wspólnie z żoną Marią Andruszkiewicz swą biografię.
- W "Latającym Cyprianie", którego akcja toczy się w XVII wieku na terenach dzisiejszej Słowacji, w Czerwonym Klasztorze, gram jednego z mnichów, grubo ponad 100-letniego przeora benedyktynów, co sprawiało, że ponad 2,5 godziny charakteryzowano mnie na starego - mówi aktor, który wkrótce będzie obchodził 86. urodziny. - Ale efekt był wspaniały.
Dodajmy, że w filmie, w reżyserii Mariany Čengel-Solčanskiej grają też m.in. Daniel Olbrychski, Paweł Małaszyński, a także aktorka Teatru im. J. Słowackiego Karolina Kominek-Skuratowicz.
Opowieści o swym życiu nadał aktor tytuł "Książka o miłości", bo też, jak wyznał we wstępie, są to wspomnienia osób, które w jakiś sposób wpłynęły na jego życie. "Mówiąc najprościej, będzie to książka o... miłości. O miłości do tych, którzy odeszli i o tych, którzy są z nami. O miłości do ulotnej sztuki uprawianego przeze mnie do dziś dnia zawodu. O miłości do życia, które nawet w najcięższych chwilach było wspaniałe, pełne najtkliwszych wzruszeń i nieoczekiwanego humoru. O miłości samej tylko... Żyjemy przecież po to, żeby kochać!".
Zawiera wspomnienia z dzieciństwa, przywołuje czas partyzantki, ale bez martyrologii, raczej z uśmiechem, opowieści o studiach, rozważania o teatrze, w tym czasie wspaniałej dyrekcji Władysława Krzemińskiego w Starym Teatrze, o aktorstwie, recenzentach. Także wspomnienia o przyjaciołach.
Żona aktora dodaje m.in. opowieść, jak to jako 14-latka po raz pierwszy zobaczyła Jerzego Nowaka, tyle że wtedy kochała się w Leszku Herdegenie.
Szczegóły poznamy jesienią.
Wcześniej natomiast Jerzy Nowak pojawi się na planie nowego filmu Jacka Koprowicza - "Mistyfikacja", opowiadającego alternatywną wersję życiorysu Witkacego. W rolach wiodących występują m.in. Jerzy Stuhr i jego syn Maciej.
