Artykuły

Poznań. Od jutra młody teatr w Ósemkach

Od 6 do 8 maja w poznańskim Teatrze Ósmego Dnia odbywać się będzie III Festiwal "Młody Teatr Niezależny". Wystąpią cztery młode formacje grupy z różnych stron Polski.

- Festiwali nigdy nie za wiele - mówi Ewa Wójciak, liderka Ósemek. - Upatruję w nich ogromną rolę kulturotwórczą. W czasach komercyjnych dodatkowo pozwala coś codziennego przybrać w formę odświętną. Funkcjonowanie tego nurtu teatru jest nam bliskie od zawsze. Wcześniej pokazywaliśmy teatry z prowincji, które żyły poza centrami kultury oficjalnej, a teraz chcemy pokazać młody teatr, który nie jest objęty żadną formułą festiwalową.

Na festiwalu zobaczymy cztery spektakle. Teatr Pracownia Prowincji pokaże "Podróże dookoła pokoju stołowego", Teatr Art. 51 - "Extra Virgin", Grupa Teatralna Niegrzeczne Dzieci - "Identyczność" i Teatr Palmera Eldritcha - "Jarzenie". - Nasz festiwal wypełnia przestrzeń, której nie zagospodarowują pozostałe festiwale, odbywające się w Poznaniu - opowiada Ewa Wójciak. - Szukając zespołów, które chcielibyśmy zaprosić, kierowaliśmy się kilkoma warunkami. Musiały to być zespoły nieinstytucjonalne, mają charakter autorski, często są to rzeczy pisane na scenie, zaangażowane społecznie i politycznie... W sposób optymalny wszystkie te kryteria spełnia Teatr Art. 51 ze Zgierza, który pokaże spektakl genderowski "Extra Virgin" [na zdjęciu]. Nie jest to rzecz koniunkturalna, ale bardzo prawdziwa. Ten spektakl zrobiły wyłącznie dziewczyny, jest on bardzo ostry, ponieważ dotyka wyrazistych tabu, które ciągle pojawiają się w naszych rodzinach, w relacjach między kobietami. Podziwiam te dziewczyny, które mają w sobie tyle odwagi. Oprócz pewnej zadziorności, jest to bardzo atrakcyjny artystycznie teatr. Nieco inaczej zaangażowany jest spektakl Grupy Teatralnej Niegrzeczne Dzieci, który jest oryginalną interpretacją jednej z bajek Leszka Kołakowskiego dokonana przez podopiecznych Bogdana Żyłkowskiego.

Spektakl Pracowni Prowincja nie dotyka bezpośrednio ani społecznych, ani politycznych spraw. Zaproszony został, bo koncentruje się na formie i języku teatralnym. Urzekł oryginalnością ogrywania rekwizytu, traktowania przedmiotu jako znaku teatralnego... W tym nurcie eksperymentu artystycznego mieści się również przedstawienie dobrze w Poznaniu znane - "Jarzenie" przygotowane przez grupę Teatr Palmera Eldritcha.

Ewa Wójciak w minionym roku obejrzała bardzo wiele młodych polskich teatrów na różnych festiwalach i przeglądach jako juror. Wszystkie zaproszone na festiwal zespoły dały się na niektórych z nich poznać. - I dlatego zostały zaproszone - opowiada Ewa Wójciak. - Oglądając wiele przedstawień, mam poczucie, że w Polsce dokonuje się pewna przemiana. Teatr repertuarowy odwołuje się obficie do tych form kontaktu z publicznością, które były mu długo obce. Ja lubię taki teatr, który dzieje się blisko widza, lubię pomysły, które łamią konwencję. Natomiast teatr, który dotychczas zajmował się poszukiwaniem nowego języka, jest trochę w defensywie. Widać tu wyraźnie skutki finansowania. Te zespoły nie mają pieniędzy.

Wszystkie spektakle festiwalowe odbywają się w Teatrze Ósmego Dnia (ul. Ratajczaka 44). Karnet na wszystkie spektakle kosztuje 35 złotych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji